Przez pierwsze 40 minut (tylko tyle byłem w stanie wytrzymać) mamy strzelanke przeplatana z rzadka plytkimi dialogami, co 5 minut pojawia sie kolejny pickup z arabem na pace ktory strzela z recznej wyrzutni rakietowej do auta "american soldiers" z odleglosci nie wiekszej niz 100 m i oczywiscie nie trafia, american boys po kilkuminutowym wymiataniu rozwalaja arabow, zamieniaja kilka zdan, przejezdzaja kilkaset metrow by doznac dejavu (kolejny pickup)... poprostu zal d... sciska