Wiem, że dla większości to "Tajemnica IZBY" jest jego Opus Magnum, ale mnie jednak bardziej oczarowała "Amerykańska Opowieść". Głównie ze względu na fabułę, ładunek emocjonalny a także pomysł, by pokazać jak wyglądało życie emigrantów w tamtych czasach i przekazać ją za pomocą animacji dla dzieci. Jest to jeden z tych przy, których dobrze się bawi i dziecko i dorosły, bo trafia i do jednego i do drugiego, dlatego właśnie cenię tego typu filmy animowane:)
Nie ma animacji o tytule "Tajemnica IZBY". jest Tajemnica Pani Brisby albo w oryginale: "The Secret of NIMH"
Na przyszłość, zanim zaczniesz głupoty wypisywać sprawdź informacje dwa razy. Nie wiem też, co znaczy - "dla większości" ale nawet sam reżyser uważał, że jego Opus Magnum to Anastasia. I nie dziwię się. Jedna z najlepiej zrobionych animacji klasycznych, chociaż dla mnie najlepszą jego animacją jest Titan ;)
Jak już to "Dzielna Pani Brisby";p. Tytuł został zmieniony na potrzebę nowego wydania, tym razem z dubbingiem, więc i Tobie radzę sprawdzać informacje;p. A "dla większości" oznacza to, że wielu ludzi uważa właśnie tę animację za jego arcydzieło, a nie Anastazję, gdyż ta do dziś budzi mieszane uczucia. Wystarczy poczytać różnorakie fora i recenzje (nawet polskie), żeby to zauważyć.
A no widzisz, a ja celowo poszperałem w necie zanim znalazłem informacje i według nich i starej kasety video to mam tytuł Dzielna Pani Brisby (wersja z dzieciństwa be dubbingu) - tak, ja zrobiłem błąd, bo nie TAJEMNICA tylko DZIELNA. I przepraszam, bo w sumie za ostro zacząłem posta, ale trochę jednak poszperałem. I to co mnie zaskoczyło, to fakt, że właśnie Anastazja była uważana za Opus Magnum. Jak pisałem, wolę Titan Nowa Ziemia, Anastazja też mi się podobała ale te w dzieciństwie oglądane były jakoś dla mnie lepsze:)
Co do forów to właśnie przejrzałem sam filmweb.pl i o dziwo - pod Dzielną Panią Brisby nie ma wcale tylu zachwytów co pod Anastazją. ;)