film jest dobry bardzo dobry to nie jest film sesnacyjny tylko oparty na faktach jakie sie wydarzyły.Oglądałem film kilka razy świetny a zarazem cieżki i przez jakis czas myslisz o tym filmie ://// te filmy trzeba umiec i oglądac ze zrozumieniem.ogladałem artykuły na temat tej zbrodni :))) normalnie wtedy przeleciałem połowe netu na temat zagłębiania sie filmu jak i samej zbrodni :).Powiem tak aktorów do filmów świetnych dobrali ccharakteryzacja sie udała :) jedynie co mógłbym sie przyczepic do domu mrs baniszewski :-///ale to mały szczegół :-) reszta swietnie zrealizowana .Wiem jedno było wiecej brutalnych metod torturowania dziewczyny,jak picie wrządku,gwałcenie,ale nie zostało pokazane ponieważ reżyser wolał sie pohamowac.I czytałem też na temat siostry Jenny likens teraz babka ma 68 lat i to ona nakresliła reżyserowi jak to wygladało :// ale nie nakrecono scen ponieważ i tak bardzo trudny i bolesny film :///////

Człowieku, z czego ty się cieszysz? Uśmieszki przy opowiadaniu o zbrodni? Pod kopułą wszystko styka?

Jenny Likens zmarła w 2004 roku majac 54 lata(zawał serca).Diana Shoemaker (starsza siostra Sylvii Likens )do dzisiaj sie nie wypowiada na temat zbrodnii.Wiec nie sadze by zadna z siostr nakresliła scenariusz.Scenariusz wziął sie z ksiazki Johna Deana "House of Evil: The Indiana Torture Slaying"