W sumie, to jestem w kropce. Z jednej strony film zaskoczył mnie in plus. Ani fabuła się jakoś nie rozłazi, ani dialogi nie rażą sztucznością, i zagrane to dobrze jest, ale... No właśnie - na tym polega dramat polskiego kina rozrywkowego, że jeśli coś jest przyzwoite lub niezłe, to zaskakuje in plus...