Gdybym nie znała komedii reżyserii Bromskiego, to byłoby mi smutno, ze czlowiek tak czarno postrzega rzeczwistośc i swój kraj. ale znając wiem, ze to uwypuklenie problemów, z kórymi się borykamy i to nie kwestie aktualnej partii, to stan permanetny... film bardzo polecam.
Człowiek z doświadczeniem! Nie ma czemu się dziwić:) Bromski jest świetnym obserwatorem naszej polskiej rzeczywistości i przekłada to na filmy. Cóż, nasza rzeczywistość jest też przewrotna.
Jak obejrzałem Anatomię zła to dotarło do mnie ile jest zła na naszym "podwórku", którego się nie widzi. Świetnie przedstawiona historia z dobranymi fantastycznie aktorami;)
Jak sam tytuł wskazuje, film miał być dokładną analizą zła. I właśnie taki był! Co najważniejsze odnosił się też do prawdziwych wydarzeń, a to potęgowało cały wydźwięk przesłania!
Właśnie ta świadomość, że film był inspirowany prawdziwymi wydarzeniami najbardziej mnie przerażał gdy oglądałem Anatomię..
Zwróciłam na to samo uwagę. Ta psychologia zła nie miała dotyczyć jedynie głównego wątku. Moim zdaniem to był celowy zabieg, żeby zwrócić uwagę ludzi na to, że wiele energii poświęcamy na krytykę polityków i krętactwa elity a sami rozprzestrzeniamy pewne zło, którego często nawet nie jesteśmy świadomi.
Bromski z Anatomią Zła trafił w samo sedno, była to jak najbardziej dobra decyzja bo film wyszedł mu super :) takie filmy powinny pojawiać się częściej by ludzie byli bardziej świadomi jaki świat ich otacza. Polecam film z czystym sumieniem :)
Dzięki takiej produkcji człowiek może przejrzeć na oczy i wiele zrozumieć. Brawo dla Bromskiego za nakręcenie takiego dobrego filmu, gra aktorów również super szczególnie Stroiński :)
To prawda po obejrzeniu wyszłam z kina trochę przestraszona, że zyje na takim świecie, gdzie kryje sie tyle zla. Świetnie reżyser to wszystko pokazał.
Nie ma się co bać, taka jest prawda, tylko po prostu czasem mam wrażenie, ze żyjemy w takim szklanym kloszu, nie wiedząc co sie dzieje wokół, albo może nie chcąc wiedzieć. Takie filmy wtedy są jak obuch w głowę...
Trudno się nie zgodzić. Bromski trochę mnie zaskoczył tym filmem. To duża odmiana od komedii, które wcześniej proponował widzom. Pokazał tym filmem, że jest dość elastycznym reżyserem. Moim zdaniem to duży plus.
Bromski już trochę skręca w stronę kina takiego kryminalnego, ostatnio było przecież Uwikłanie i trzeba mu przyznać, że drugi film zdecydowanie lepszy ;) mam nadzieję, ze nie powiedział jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o ten gatunek.
Do mnie bromski bardziej przemawia w filmach kryminalnych niż w komediach, porusza jakieś ważne problemy.
Jak sam kiedyś powiedział w jednym z wywiadów, że w swoich filmach chce przekazać widzom coś ważnego. W Anatomii zła jakby nas ostrzegał, że naprawdę źle się u nas dzieje..
Właściwie to nie ostrzegał, a pokazywał jak wygląda otaczająca nas rzeczywistość bez powierzchownego lukrowania. Pokazuje jak jest, bez złudzeń i umniejszeń. Przy okazji wplata przykłady tej rzeczywistości jak zabójstwo Papały
Zgadzam się, film powoduje, że należy trochę zastanowić się nad otaczającą rzeczywistością i spytać się kto tak naprawdę jest zły a kto dobry. To czyni Anatomię filmem na wysokim poziomie.