Koen Mortier zaprasza do swojej fantazji na temat ostatnich godzin życia Franka Vandenbroucke’a. Upadłej gwiazdy “pokolenia epo”, kolarza który nieco ponad dziesięć lat temu zmarł samotnie w Dakarze po nocy spędzonej z prostytutką. Tyle tylko, że chaotycznie epatuje chorobą psychiczną i problemami narkotykowymi głównego bohatera zupełnie bez sensu i bez kontekstu. Szkoda, bo "VDB" to postać równie tragiczna, ale i równie spektakularna co Marco Pantani.
https://xouted.com/2021/02/un-ange-czyli-film-o-vandenbrouckeu/