PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=754475}

Aniołki Charliego

Charlie's Angels
5,2 14 159
ocen
5,2 10 1 14159
4,2 4
oceny krytyków
Aniołki Charliego
powrót do forum filmu Aniołki Charliego

Podobno jest równouprawnienie, a w ramach "poprawności" wszelkie męskie role obsadzane są przez kobiety, co niekoniecznie wychodzi filmom na dobre, vide kiepściutkie "Ghost busters" , czy równie kiepskie " Ocean's 8". Facetem w czerni także jest już baba...
W przygotowaniu żeńskie wersje "Avengers", "Kac Vegas", "Niezniszczalnych" i kilka innych. Czekam kiedy kobieta zagra Rambo, Rockiego i Brudnego Harry'ego. A może są już w planach. Z Bondem już kombinowali...

eltoro10000

A, no w "Tomb Raider" też czas obsadzić faceta w roli głównej, a co...

ocenił(a) film na 4
eltoro10000

Od pierwszej części w facetach w czerni były kobiety agentami

garfild2002

Ale nie w roli głównej.
A nowego Thora ma zagrać Natalie Portman. To chyba nie jest żart. Ja proponuję Brada Pita do roli Lary Croft. Jakoś tak parytety, równouprawnienie i polityczna poprawność działają zawsze tylko w jedną stronę...

ocenił(a) film na 4
eltoro10000

Thor była kobieta w komiksach jusz pare lat temu

garfild2002

Serio? Jusz pare lat?

użytkownik usunięty
eltoro10000

Co za mizoginista.. Widzę trzeba Tobie kupić maść na ból d*py. Nie pozdrawiam ;)

Ja tylko jestem za równouprawnieniem i przeciwko głupio rozumianej poprawności politycznej.
PS.
Aha, i jeszcze za poprawnością języka polskiego. Nie mówi się "trzeba Tobie kupić", tylko "trzeba ci kupić", bo to niegramatycznie. I dobrze, że nie pozdrawiasz, bo nagminne "pozdrawiam" (jak i "witam" na początku) to przejaw złych nawyków językowych, czy, mówiąc dosadniej, nieuctwa.

użytkownik usunięty
eltoro10000

Haha, no tak oczywiście. Możesz się czepiać mojej pisowni, obrażać mnie, ale nie zmienia to faktu, iż nie masz racji w tym co wcześniej napisałeś. Po prostu nie lubię jak „faceci” bez powodu czepiają się kobiet, feminizmu. Ja jak najbardziej jestem za równouprawnieniem i to nie tylko w kwestii kobiet. A tak nawiasem mówiąc to oczywiście zwrot „ pozdrawiam” bardziej użyłam jako ironii, przejaw niechęci. Ale to już nieistotne. Z tym „Ci”, czy „Tobie” z kolei to różnie chyba bywało, tak to jest już z językiem polskim. Kiedyś przeczytałam, że „Ci” jest niepoprawną formą. Każdy ma prawo popełnić błąd. Ty nigdy się nie przejęzyczyłeś, bądź nie popełniłeś błędu gramatycznego, stylistycznego? Hmm? No nie wiem. Nie trzeba od razu się tak wymądrzać. Ale spokojnie, wcale nie poczułam się głupsza ;).

Pisząc się nie przejęzyczyłem, tak jakoś wyszło...;-)
Nie wiem, w którym miejscu cię obraziłem. Poprawiając błąd? Zapewniam, że w tym kontekście poprawna jest krótsza forma zaimka, odwrotnie niż na początku, czy końcu zdania, gdzie poprawna jest forma dłuższa "mnie", a nieuki uparcie stosują krótszą "mi". Za to tam, gdzie poprawna jest forma krótsza, stosują dłuższą "kocham ciebie", "powiem tobie" itd. O powszechnej manii stosowania dużych liter, gdzie tylko się da, już nie wspomnę. Zwłaszcza w zaimkach. Niektórzy osiągnęli już taki poziom absurdu, że nawet pisząc o sobie (Mnie, Moje, Mi) stosują duże litery...
No i nie pisałem nic, w czym mógłbym mieć, czy nie mieć racji. Wyraziłem jedynie swoje zdanie. W sposób ironiczny, a jak się zdaje to pojęcie nie jest ci obce. Czyżbyś potrafiła dostrzec ironię jedynie we własnych wpisach, a w czyichś już nie?
Ja się kobiet nie czepiam, a już na pewno nie bez powodu. Nie cierpię jedynie stosowanej na siłę poprawności politycznej. Równouprawnienie jak najbardziej, ale nieuzasadnione przywileje stanowczo nie. A tak wiele kobiet rozumie feminizm. Temat rzeka, nie będę się rozpisywał.
Co do tematu głównego - nakręcanie kolejnych wersji popularnych filmów w "żeńskich wersjach" uważam za pomysł głupi i groteskowy, a kiepska realizacja tych produkcji utwierdza mnie w przekonaniu o bezsensowności tego przedsięwzięcia.

użytkownik usunięty
eltoro10000

Owszem, chociaż na pewno kiedyś ci się zdarzyło. To było bardziej ogólnikowe stwierdzenie. Ja również nie lubię potyczek językowych, bardziej trywialnych. Nie mniej jednak chciałam zaznaczyć, iż niuanse językowe są równie ważne, bezwzględnie. Ale już kończąc te dywagacje, szanuję twoje zdanie, o ile nie ma tutaj ukrytego seksizmu. Rozumiem, że jest to twoja autosugestia i nic do tego nie mam, jednakże twoja wypowiedź nie jest do końca uargumentowana. Czemu tak sądzisz? Czemu nie może powstać taki sam film, bądź kolejna część filmu w żeńskiej wersji? Dlaczego aż tak bardzo ci to przeszkadza?

użytkownik usunięty

W sumie jeszcze miałam dodać, że nie obraziłeś mnie wtedy. Po prostu różni ludzie znajdują się w sieci i nie wiadomo, czy nagle ktoś nie wybuchnie agresją, bo takich przypadków jest dużo. Niby człowiek na początku wykazuje kulturę, a później hmm, no cóż, różnie z tym bywa. Wracając jeszcze do meritum, ja mam tak, że nie jestem w jakiś sposób uprzedzona (wręcz dość często tolerancyjna), i nie uważam, żeby było to coś złego, aby w filmie z kolei, w którym występują postacie kobiece w roli głównej (mam na myśli jakikolwiek rodzaj filmowy), zrobić również ten sam film z bohaterami o płci męskiej. Mam nadzieję, iż faktycznie chodzi tutaj o twoją wyjątkową wrażliwość w tym temacie powiedzmy, a nie o dyskryminacje. Bo przecież niektórzy mogą uważać, że „baba się nie nadaje do filmów sensacyjnych w roli głównej”, gdzie jest to nadzwyczaj absurd, tak jak i zwykły seksizm właśnie. Zwłaszcza, że sama interesuję się tematem broni. Lubię sobie czasem postrzelać z wiatrówki, gdy mam taką okazję. Już nie mówiąc o ogólnym kolekcjonowaniu różnych replik broni.

Ukrytego seksizmu...tiaa, jestem seksistą, tylko baaardzo ukrytym ;-)
To moja eee...autosugestia? Na pewno wiesz co znaczy to słowo? Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli. Ja nie mówię, że ten pomysł mi przeszkadza, tylko, że uważam go za durny. Przecież można nakręcić Zorro z kobietą, można zrobić Siedmiu wspaniałych jako Siedem wspaniałych, można zrobić kobietą Rambo, Rocky'ego, króla lwa, króla Leara, czy Hamleta...tylko po co??? Co to ma udowodnić?
Zdaje się, że ty nie widzisz w tym nic złego, ale jeśli odwrócimy sytuację i wyobrazimy sobie np. Larę Croft w wersji męskiej, albo Pocahontas jako faceta, albo Królewicza Śnieżka i siedem krasnoludek, a może Kopciuszka zagrałby facet <<Kopciuszek jako młodzieniec gubiący pantofelek, który odnajduje przystojna księżniczka, po czym go poślubia (Kopciuszka, nie pantofelka), a złego ojczyma i jego dwóch podłych synów spotyka zasłużona kara - to chyba mokry sen każdej feministki ;-) >>, wtedy zapewne powiesz, że to nie ma sensu. A przecież powinna tu działać symetria.
Jeśli kobiety tak bardzo pragną wejść w męskie role (nie tylko w filmach), to nie powinny się oburzać na myśl o mężczyznach wchodzących w role kobiece.

użytkownik usunięty
eltoro10000

No dobrze.. żeby to źle nie zabrzmiało po prostu była to twoja sugestia ;). Wiesz, jakoś nie bardzo mi to przeszkadzało. To, że już coś było to jeszcze o niczym złym nie świadczy. Na pewno nie jestem uprzedzona. Chociaż fakt, z drugiej strony myślę, że nie trzeba komuś coś na siłę udowadniać, skoro przecież wszyscy jesteśmy sobie równi, prawda? ;) „Mokry sen każdej feministki”? W to już nie wnikam. No i właśnie w tym problem. W teorii owszem, jest równouprawnienie, natomiast w praktyce już nie bardzo. Może nie wiesz, ale na przykład istnieje coś takiego jak „podwójne standardy”. Ale faktycznie zgodzę się z Tobą, że feminizm to temat rzeka, no i każdy ma inny światopogląd.. Także ja już kończę tę dyskusję. Nie ma sensu w to brnąc dalej. Miłej reszty dnia :)

Dzięki, nawzajem, tylko... nie obraź się, ale nie zdzierżę, bo to plaga taka jak to "mi się", czy "powiem Tobie".
"Także ja"? "Także ja" znaczy "ja też", a chyba nie o to ci chodziło? To się pisze oddzielnie.

ocenił(a) film na 7

Jaki mizoginista? To Ty jesteś transfobką, że protestujesz przeciwko zatrudnianiu mniejszości genderowej do ról kobiecych.

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

E tam. Lepiej by było jakby wszystkie role aniołków obsadzić trans-kobietami. To by dopiero była zabawa. Na pewno sceny walk z facetami były by bardziej realistyczne.

Wujek_Sylwek

Że niby transik lepiej się bije niż baba? ;-)

ocenił(a) film na 7
eltoro10000

Ja myślałem o tym co ostatnio trwale okaleczył zawodniczki kobiecego MMA (Fallon Fox?)

Wujek_Sylwek

Nie znam człowieka...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones