Dlaczego wybuch który miał zniszczyć cały Watykan wybuchając w powietrzu nie zrobił praktycznie żadnych większych szkód? Helikopter na prawdę potrafi wzlecieć aż tak wysoko?
Też się zastanawiałem... Pewnie trzeba zaczekac aż ktoś znający książkę jakoś sensownie to wyjaśni, bo wygląda na to, że ten film jest wyjątkowo głupi jako samodzielny twór.
Głupi śmiegłowiec Kania ma pułap 4000m, więc raczej wysoko ;)
Poza tym wybuch co prawda nie wysadził wszystkiego w powietrze, ale i tak miał siłę wystarczającą do wywołania sporego wstrząsu.
To był wybuch antymaterii a nie tradycyjnej bomby atomowej. Sam taki wybuch jest zdarzeniem czysto teoretycznym a co za tym idzie jego skutki też są nie do przewidzenia. Więc czemu się czepiacie że TEORETYCZNE zdarzenie ma TEORETYCZNE skutki które nie zgadzają się z waszymi WIDZIMISIE. Może z braku materialnych obiektów na wysokości antymateria miała słabszy wybuch :)??
kiedy ludzie nauczą się cieszyć fikcją zamiast wybiórczo czepiać się scen które TEORETYCZNIE nie mają sensu :)
Btw w atmosferze jest materia... To, że nie fruwają tam budynki nie znaczy, że jej nie ma.
:) nawet jeśli... to w filmie naukowcy opierali swoje wyliczenia że bomba zniszczy cały Watykan na podstawie teoretycznych rozważań. Przecież nawet w filmie nikt tego wcześniej nie testował więc tak naprawdę bomba mogła być dużo słabsza niż naukowcy sobie wyliczyli :)
Inna sprawa jak by użyli bomby atomowej :)
No to moja teoria :)
Przy anihilacji materii i antymaterii cała masa zamieniana jest na energię zgodnie ze słynnym E=mc^2, czyli anihilacja 1 grama antymaterii wyzwoli energię 9*10^13 J, czyli wybuch o sile ok 20 kT (kiloton trotylu) - do tego wystarczy 1 gram materii (czyli powietrze też może być).
Bomba zrzucona na Hiroszimę miała ok 14.5 kT (największa bomba na świecie - 58000 kT)
Czy to dużo czy mało możecie odpowiedzieć sobie sami :) Jeśli wybuch nastąpiłby 4000 m nad ziemią zniszczeń ogromnych by nie było (brak tu też radioaktywności)
UWAGA - to tylko moja opinia, nie jestem w tej dziedzinie autorytetem :)
W filmie było powiedziane, że wybuch odpowiada mocy 5kT - możliwe, że tak mała moc nie zniszczyłaby miasta w przypadku eksplozji kilka km nad ziemią.
Mnie zastanawia co innego - brak impulsu elektromagnetycznego, który niszczy infrastrukturę sieci energetycznej...
Macie filmik pokazujący detonację bomby atomowej o sile 50 megaton.
http://www.youtube.com/watch?v=FfoQsZa8F1c