Horror jak horror - uniwersum "Obecności" się rozrasta widać.
Trochę klimatu, trochę strachu - ot średni horror gdzie można się bać.
Rozczarowały trochę postacie demonów - tego głównego - nie lubię takiego przedstawiania "zła" plus końcówka. Tak - kończy się "dobrze", nikt nie ginie. Dość słabo.