PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=935}
7,7 63 669
ocen
7,7 10 1 63669
8,6 39
ocen krytyków
Annie Hall
powrót do forum filmu Annie Hall

Moje zdanie o Woody

ocenił(a) film na 5

Czy ten cały beznadziejny, irytujący Woody jest warty takiej uwagi i ludzkiego podniecenia??? Czy on jest jakimś Bogiem czy co? Co Wy ludzie macie z tą jego inteligencją? Woody jest nieatrakcyjnym, łysiejącym, cherlawym, niskim, zwykłym facetem i czymś musi zaimponować w wielkim świecie i wielce tworzy te swoje arcydziełka opierające się na sarkazmie i tej całej inteligencji - gdyby nie to, to nigdy nie byłby zauważony. Jego fani przeżywają go, że muszą mu dorównywać i rozumować te jego filmy, wtedy podnoszą niby swoje zaniżone ego i myślą, że są lepsi od innych, bo rozumują te jego filmy od siedmiu boleści... Nikt nie jest ideałem i ludzie nie dołujmy się, że nie rozumiemy tych jego filmów czy coś! Po co dorównywać konusowi, który sam jest zakompleksiony i zboczony do tego...
Zapamiętajcie jego drodzy fani: Człowiek MĄDRY inteligencją się nie chwali!!! A Woody jest po prostu z natury głupi i musi się czymś wyróżnić, czyli wyuczoną od deski do deski inteligencją, ale dla ludzi z kompleksami - bo tylko tacy go podziwiają - czyli słabi psychicznie, nie stąpający twardo po ziemi!!!
Dziękuję i pozdrawiam!

ocenił(a) film na 7
Perelka89

Inteligencja to coś co sprawia, że naiwność to ostatnia cecha, którą można przypisać człowiekowi, odnajdywanie się dobrze w nowych sytuacjach, wiedza praktyczna, która sprawdza się realnie i coś nastąpi prędzej czy później , bo matematyka jest królową nauk więc czas tyka. Większość osób, by dorobić się majątków musiało mordować i kraść lub sprytnie kraść bez zabijania, ale dzięki inteligencji można dojść do bogactwa mniej brutalnymi środkami.

W.Allen jest reżyserem, scenarzystą i aktorem w jednym. Więc nawiązał w latach 70' do Chaplina z lat 20' i 30'. W.Allen jest inteligentny skoro pisał tak błyskotliwe scenariusze i dialogi do swych najlepszych filmów w latach 70' i 80' oraz rozkochał krytyków i publiczność. A jego komedia "Annie Hall" 1977 jest porównywana do najlepszych w gatunku czyli tych z lat 30', 40', 50', gdy takie filmy miały najwięcej czaru i uroku. Pewnie W.Allen miał dość małe powodzenie u płci przeciwnej, ale później dzięki sławie i kasie jednak przyciągał kobiety, a to z 2 z 4 wabików na kobiety.

Ja nigdy nie musiałem starać się o kobiety, bo jestem mega przystojny, zamożny, pewny siebie i wygadany oraz skrajnie cwany. To o mnie każda kobieta musiała starać się. Mam wszystkie karty więc kobiety muszą się wykazywać i udowadniać, że nie są pustakami za jakie uchodzą w oczach mężczyzn. Nie mam sławy, a ona to bonus pozwalający kopulować z kilkoma tysiącami kobiet. Piszesz, że W.Allen ma kompleksy. A kobiety praktycznie wszystkie mają kompleksy. Brzydsze, bo nie mają urody i czują się jakby wszystko inne miało małe znaczenie dla facetów. Urodziwe zachowują się jakby nic poza urodą i seksem nie miały do zaoferowania facetowi. Gdy tracą urodę wychodzi często, że cała ich wartość wewnętrzna oparta była na wyglądzie. DNO co mają w głowach kobiety.

Natura kobiet została spisana bardzo dokładnie w tysiącach książkach. Jest niezmienna i skrajnie przewidywalna. Wykorzystują naturę kobiet sławni, gangsterzy, przystojniacy, bogaci, pewni siebie cwaniacy. Każdy kto ma wabiki może dzięki płytkiej naturze samic zaliczać ich wiele. A wartościowi frajerzy bez muszą się starać, a i tak mają małe efekty bez dobrego wyglądu czy kasy czy cwaniactwa.

Kobiety gardzą wartościowymi facetami, którzy nie zaliczają panienek,
starają się, nie okłamują, nie zdradzają. Nie są wulgarnymi prostakami czy głupcami. Tacy mogą być inteligentni, dojrzali, romantyczni, zabawni, szczerzy, wrażliwi, a to mało obchodzi kobiety, jeśli są mało przystojni lub mało zamożni lub mało przebojowi.

Kobiety zachwycają się i chętnie rozkładają nogi przed najpłytszymi - przystojnymi lub zamożnymi lub przebojowymi, którzy statystycznie kopulują z największą ilością kobiet, dla których kobieta to zwykły przedmiot kolejny do grzmocenia, nie starają się o seks czy miłość, bo dostają to na tacy, okłamują i zdradzają ile się uda. A kobietom tacy imponują. Tacy mogą być wulgarnymi prostakami, mieć niskie/przeciętne IQ, marne gusta, duży przebieg seksualny, nie starać się, okłamywać, zdradzać, bić, pić, zgwałcić, a kobietom to nie przeszkadza, bo w pierwszej fazie poznawania zwracają uwagę tylko na wygląd, kasę , cwaniactwo i prują się najchętniej z najpłytszymi. Dla takich są łatwe, którzy najmniej szanują kobiety. I spotyka je co spotyka.

Fakty są takie, że zadając się z przystojnymi lub zamożnymi lub przebojowymi lub sławnymi kobiety mają największe prawdopodobieństwo na to, że będą:
-zabawką na seks bez zobowiązań taniej niż w burdelu, a potem szukają frajerów, by starali się o to samo co inni dostawali za free
-wykorzystaną....
-dającą się na tacy...
-bycie jedną z wielu....
-zdradzaną....
-zostawioną z dziećmi
-a wcale nie tak rzadko bitą czy poniżaną czy gwałconą, bo to bardzo częste przy facetach z powodzeniem.

Nic co dostajemy na tacy się nie docenia. Kobiety dają się praktycznie na tacy przystojnym czy bogatym czy przebojowym. A sławnym to już całkowicie.

Faceci są najbardziej zainteresowani ładnymi kobietami i taka może być materialistką, egoistką, wariatką, idiotką, pruć się z pierwszymi lepszymi i mieć spory przebieg, który ukrywa, zdradzać, nic nie wiedzieć, nic nie potrafić, a facet, bo ładna, zgrabna i dająca dobry seks niczym tępy drwal widzi też co chce widzieć i ma ją za ideał i kupuje co tylko zechce. Kobiety mniej urodziwe choćby były mądre, fajne, zaradne i wartościowe zawsze mają znacznie mniejsze powodzenie od urodziwych i są traktowane jak koło zapasowe. Interesują się nimi faceci z małym powodzeniem lub ci, którzy przejechali się na urodziwych. Ja celowałem zawsze w pełen pakiet. Kobieta bez żadnej z wymienionych wad graniczy z cudem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones