Podczas gdy pierwsza część miała być jako-taką parodią tutaj widzimy rzeczywiście produkcję dla homoseksualistów. Sequel trochę lepszy ale to i tak nie jakaś zajebista rewelacja. Tak głupi i ohydny, że momentami śmieszny. 5/10 ode mnie.
A ja powiem krótko: 6/10, wyłącznie za ujrzenie Brent'a Corrigan'a w pełnometrażowej produkcji :) Wolę część pierwszą.
no, ale Brent Corrigan nie jest jedyną gwiazda filmów xxx w tej komedi : Fakt, jedynka była lepsza.