Przyznam, że miała obawy po zmianie trójki aktorów (głównych bohaterów) w odniesieniu do pierwszej części czy aby film zachowa klimat i faktycznie będzie kontynuacją "jedynki"... I rozczarowałam się pozytywnie! Może troszeczkę przeszkadza ta drastyczna zmiana obsady, ale poziom 'masakrującej parodii' pobił część pierwszą! Jeden z nielicznych 'rozweselaczy' i jednocześnie filmów boleśnie ukazujących standardy amerykańskiego kina młodzieżowego, na którym nie miałam chwili na oddech czy powagę. Śmiech, śmiech i jeszcze raz paraliżujący śmiech! Ciekawe czy zgodnie z końcową obietnicą zespół pokusi się o kolejną część? W końcu pozostało jeszcze wiele 'ambitnego kina', które można w tak dosłowny i ujmujący sposób sparodiować.