Z początku może jest trochę nudny, ale za to cudowne zakończenie. Film jest naprawdę dobry i zupełnie nie spodziewałam sie że tam się potoczy. Do tego jakoś tak naturalnie i nietandetnie wyszła mi ta ich wielka miłość, co uważałam że jest prawie niemożliwe do osiągnięcia w filmie. Do tego nie dająca sie nie zauważyć rola Olbryskiego i to co mnie najbardziej zastanawia czy Rosjanina w filmie nigry nie może zagrać jakiś Rusek, tylko zawsze musi to być ktoś z innego kraju??