Trylogii Evil Dead, 1 i 3 polecam, a 2 można pominąć
Nie wiem co autor chciał przekazać, ale 2 jest oczywiście najlepsza i to ją powinno się obejrzeć w 1 kolejności.
Zgadza się - dwójka ma w sobie najlepsze elementy 1 i 3, udoskonala wszystkie znane elementy z oryginału, a do tego wprowadza powiew świeżości, na fali którego wypłynął finał, szkoda, że już słabszy. Co więcej - "Martwe zło 2" to najśmieszniejszy horror i jednocześnie najstraszniejsza komedia w dziejach kina obowiązkowa pozycja dla fanów któregoś z tych dwóch gatunków!
A nie lepiej po prostu po kolei obejrzeć skoro jest to trylogia?;/ Tu nie należy nic pomijać jeśli chce się dobrze zrozumieć fabułę oraz psychikę Asha.
Jeśli obejrzysz 1 i 2 to wyciągniesz wniosek, że to ten sam film różniący się jedynie efektami (w dwójce więcej i lepszej jakościowo krwi) i wyeksponowaniem bohaterów (w 2 jest mniej za to lepiej pokazanych). Natomiast 3 to dziwne ale jednocześnie świetne połączenie wielu gatunków. Ba, ma nawet dwa całkiem różne zakończenia co też ma swój urok.