... poniewa żnie oglądałem całości...
O CO CHODZI Z TYMI MURZYNAMI???
Mi się wydaje, że to jacyś przyjaciele tego dziadka, który miał coś wspólnego z Afryką, jakieś przygody tam przeżył :P
Prawdopodobnie przyszli na pełnie księżyca i pomóc Arturowi dostać się do krainy Minimków. Pamiętacie jak Artur się przewrócił i potłukł figurki? Oni je zastąpili. (To są moje przypuszczemia)
Byli to przyjaciele dziadka z Afryki, nie wiadomo skąd przyszli ; opiekowali się przyrodą, przyjaźnili z Minimkami, pomogli Arturowi dostać się do krainy.
Murzyni pochodzili z plemienia wyróżniającego się ponadprzeciętnym wzrostem. Uważali, ze jeżeli oni są tak olbrzymi, to Natura, jako że lubi równowagę, musiała stworzyć też rasę ludzi maleńkich. I mieli ich znaleźć. No i znaleźli :) Nie pamiętam już tylko, czy to oni znaleźli i powiedzieli o tym dziadkowi, czy znaleźli Minimki wspólnie...
To są Bongomatasalajowie, plemię zaprzyjaźnione z Archibaldem i minimkami, nigdy nie zrozumiem tylko dlaczego pojawili się tak nagle w nocy?!
Bo przejście pojawiło się nagle? Tzn. na bardzo krótko?
Nie mieli specjalnie powodu, żeby plątać się non stop po trawnikach.
Tyle że akcja dzieje się zapewne gdzieś we Francji, a oni w takich plemiennych ubraniach.. to gdzie oni żyli? W lesie?