Oglądałem "Artur i Minimki" i podobało mi się, polecam, ale kolejna przygoda "Artur i zemsta Maltazara" ledwo się zaczęła i nagle zonk, koniec, czekajcie sobie na drugą część. Kpiny. dla mnie to nawet nie jest połowa filmu i nie zdziwię się jak to jest jedna z 3 części. Pierwsza część niczym nie zachwyca, ani fabułą, ani efektami, ani grą aktorską.