Scenariusz wciąga, mimo ze jest przewidywalny.Muzyka moze nie wybitna ale dobrze dobrana sprawia dobry nastroj. Obsada i jej dyspozycja robi niesamowite wrazenie. Jeremy Piven stwarza realistyczny obraz upadajacego amatora mafii, Ryan Reynolds wraz z Ray Liotta na stalym dobrym poziomie, nawet Ben Affleck nie dal plamy, ale nie gra dlugiej roli. Niesamowity Chris Pine pokazal co znaczy jeden z 3 stuknietych braci. Smaczku dodaja swietnie prezentujaca sie Alicia Keys i krotka rola Matthew Fox, takze swietna. Jednak nie tylko oni powoduja ze film sie podoba, uwage zwraca montaz kamery, zdjecia i napewno ciekawe stroje braci Tremor. Film nie pozwala nudzic sie ani przez chwile, wrecz przeciwnie-wymaga ciaglej uwagi.