Po tym jak Forrest zatrzymał się na orbicie Ziemi by zrzucić zwłoki Millera w lądowniku cały sens tego fantastyczno-naukowego filmu można sobie wsadzić głęboko. 4 lata podróży Ziemia-Wenus-Ziemia wzięły w łeb. Według pierwotnego planu podróż miała trwać 6 lat na Jowisza, czyli powinny niby zostać dwa. Ale ponieważ zatrzymał się na orbicie Ziemi, droga na Jowisza potrwałaby minimum 6 następnych lat, bo przecież nie ustaliliby trasy na Ziemia-Wenus-Ziemia-Jowisz bez powodu, gdyby można było to zrobić w krótszym czasie. A trzeba wziąć pod uwagę również to, że statek utracił możliwość wykorzystania poprzednio ustalonego korytarza w drodze na Jowisza. Bo przecież po minimum 6 następnych latach podróży Jowisz może być akurat po przeciwnej stronie słońca.