Lokalni gangsterzy, bandyci, handlarze dragami zostali przedstawieni jakby byli dzielnymi bohaterami.
Wcale nie jest prosty w konstrukcji. Pdo płaszczykiem scenariusza o złu i dobru, przemyca się ekstremistyczne zachowania i ukazuje, jako gloryfikację dla przestępczych grup zorganizowanych we Francji. Kilka filmów o tych okolicach było, jak 13 dzielnica. Ale jednak nie przekraczano pewnych granic dobrego smaku. Jak lubię takie filmy, tak tutaj przesadzono az za bardzo. Dla mnie ten film pozostawia artystyczny niesmak. Pomijam kwestie wizualne, bo widać, że pieniądze na cgi byly.
jest to kłamstwo.
a w filmie jak w życiu. Prawica jak zwykle nastawia ludzi przeciw sobie i próbuje wzniecić ogólny chaos, a potem taki prawak ogląda i najbardziej mu przeszkadza, że patusy o innym kolorze skóry są przedstawiani jako pokrzywdzeni. No jeśli jak zwykle prawicowe macki wzniecają chaos to jak zwykle mniejszości cierpią. nic nowego debilożu xD
film skomponowany z samych mastershotów, uczta dla oka i magia kina, gdzie nie mieści się w głowie jak zrobić dane ujęcie, a ten pisze strata czasu.
Gdzie jest twój bóg? Odcięło ci rozum bracie.
Na pewno oglądałeś ten film? Żaden z braci nie został przedstawiony jako warty naśladowania, czy „dobry”.
Ludzie bez pojecia, bez wiedzy, ignorasnci i nieuki moga wypisywac takie bzdury!
Historia sztuki jest pełna takich bohaterow, ludzie czytajcie i ogladajcie obrazy, moze sie czegos nauczycie od innych.