mam pytanie ... czy te wszystkie sceny sa autentyczne ? tzn jak wbijaja noz do brzucha tej laski i topia sie w jej bebechach.. to oni wtedy jej to naprawde wbili ?czy to tylko dobra charakteryzacja a dziewczyna zyje i ma sie dobrze?
To wszystko jest udawane jak w każdym filmie. Jak można wierzyć, że twórcy pokazaliby prawdziwe morderstwa publicznie?