Ja też z pewnością obejrzę, bo mam słabość do PIXAR-a, ale faktem jest, że "Auta" to jak na razie najsłabsza pełnometrażowa produkcja tej wytwórni i za bardzo nie wiadomo, po co robią sequel akurat tego filmu (choć mogliby np. "Iniemamocnych", albo - wcześniej o rok - "Potworów i spółki").

Coś TY. Auta są świetne :) Moje maluchy co trochę do nich wracają i z przyjemnością zerkam z nimi. Film z przesłaniem, a nawet kilkoma... No i kolekcja resoraków z oczami na półce musi być ;)hahha.. Pozdrawiam sympatyków "bajek" ;)

chyba oglądaliśmy różne filmy, bo obejrzałem już z moimi synami ten film chyba (bez przesady) z conajmniej 50 razy (jedno DVD chłopaki zajechali i musieli dostać nowe) i jak się pytam jaki film dzisiaj oglądamy to "Auta" wybierają najczęściej spośród swoich bajek i prawdę mówiąc cieszę się z ich wyboru, bo sam ją chętnie obejrzę ponownie, gdyż zawsze wynajdę jakiś szczegół, który nadaje nowy charakter postaciom lub dopełni historie.
Powiem krótko, wymienione przez ciebie tytuły ("Iniemamocni" i "Potwory i spółka") nie umywają się do "Aut" pod względem doboru postaci [jest ich dość dużo i każda ma swój niepowtarzalny charakter], muzyki, historii z przesłaniem, tekstami (które są genialne w polskim tłumaczeniu) i klimatem [to chyba takie jedyne animowane "kino drogi" dla dzieci] - dowód: dzieciaki nie chcą za bardzo wracać do tych filmów (łącznie ze mną).
Pierwsza część jest wg mnie na tyle przemyślana, że rozwija wyobraźnie podczas zabawy samochodami ile razy słyszę jak chłopaki wymyślają swoje własne historie z Zygzakiem, wszystkimi z Chłodnicy i "łobuzami" [ich ulubieńcy] w tle.
Ale myślę, że "Auta" powinny zakończyć się na jednej części, gdyż robienie z Zygzaka i Złomka agentów a'la Bond może totalnie położyć serie i zepsuć wszystko to co było w części pierwszej. Szkoda, przynajmniej z zajawki tak wynika, że nie będzie Hornetta, Sally oraz Chłodnicy Górskiej za długo na ekranie. I pytanie co z Królem i Markiem Maruchą (nazwisko boskie)?

Choć muszę przyznać seria "Bujdy na resorach" jest świetna i chłopaki też lubią, wiec może nie będzie aż tak źle.
Bo jak narazie tylko "Toy Story" ma udaną kontynuacje. Bo "Shrek", "Epokoa lodowcowa", "Sezon na misia" , "Madagaskar" [tutaj mógłbym długo wymieniać] mogłoby się zakończyć na jednej części. Ale to jest moje prywatne zdanie.

śmieszą mnie wasze wypowiedzi, przecież to bajka dla małych dzieci.

Tutaj byłbym ostrożny z takim uogólnianiem. Pixar nie tworzy filmów ani dla małych dzieci, ani tym bardziej dla dzieci. Tworzy dla ludzi ;).

pffffff...aleś powiedział