JESTEM ZBULWERSOWANY TĄ BAJKĄ!Razem ze szwagrem zastanawiamy się nad pozwem do sądu,to niesłychane! Dziecko ,które ma prawie 6 lat zapamiętało tylko krzywde jaką wyrządzano drugim przestraszonym autom(ze śmiercią włącznie) oraz tortury! Po projekcji od razu mnie zapytało czy te autka na pewno są u aniołków! Panowie w kinie pomyliliście kategorie wiekowe ! Ja tego tak nie zostawie.Rodziców przestrzegam przed terroryzmem i brutalną tematyką bajki,świat i bez tego w bajkach jest dość chory.
Nie rozumiem. Jestes nadwrażliwy za bardzo, skoro nie chcesz wypuścić swojego dziecka na świat. W dodatku pisałeś o Włochach, że tam śmierdzi i w ogóle. Ale czy Auta to nie bajka. Mieliby tam pokazać najróżniejsze śmieci?
Dopiero co wróciłem z tego filmu (super był) i po twoim poście spodziewałem się normalnie sceny tortur przez które dzieci z kina będą uciekały a nic się strasznego tam nie działo.Rozumiem że chodzi ci o sam fakt że auto się spaliło na koniec tych tortur... jednak nie traktujmy dzieci jak idiotów ,że zawsze WSZYSTKO dobrze się kończy.Jak ktoś jest zły to....nie jest dobry xd i po co to ubarwiac w stylu "Ah doznałem olśnienia,od dzisiaj jest DOBRYYY" - po czym czarny charakter zbiera datki dla biednych.Film był pod każdym względem świetny , przesłanie było takie żeby młodsi również zrozumieli,film ogólnie piękny pod względem również graficznym(aaaahh Włochy ;) )
Nie zachwycaj się tak włochami ,bo ja jak tam byłem ,to wrażenie tylko jedno-lenie i syfiarze do potęgi.Polska jest czyściejsza od tego kraju..śmieci wiszą za oknem ,gacie babci też..masakra.A w wenecji stary taki smród ,że zdechnąć idzie..pozdrawiam wzdychających za Włochami.
Musiales pomylic Wlochy z innym krajem... Wstydz sie mowic tak przy mnie o Wlochach, zaraz przeskocze przez ekran.
Przykro mi tak stwierdzić, ale widzę że nacjonalistów nie unikniemy, i spotykamy ich wszędzie, że są ludzie których historia i Hitler niczego nie nauczyli. Przeważnie nie mają pojęcia o historii, tak jak ci "patrioci' spod pomnika Dmowskiego.
To jest NIC. Wielkie N.I.C.
Wczoraj byłem na seansie sponsorowanym u siebie w kinie- blok tematyczny "kino familijne", seans "X-men: Pierwsza klasa". Oprócz mnie i kilku starszych osób siedzi na sali wycieczka dzieciaków z jakiejś świetlicy, czy coś- generalnie grupka w różnym wieku pod opieką wychowawczyni. Dzieci miały od +/- 5 do 7 lat. Pomyślałem wtedy- nosz k&@*a następnego dnia puszczają o tej porze "Auta 2"- wzięli by je na bajkę, ale nie... I NIKT, powtarzam NIKT słowem się nie odezwał, że film to nie bajka, że ograniczenie od 12 lat, że brutalne sceny itp., itd. Od momentu kiedy zgasły światła nie usłyszałem ani jednego słowa- cisza od pierwszej sceny (obóz koncentracyjny) aż do samego końca. Po seansie- CISZA, ani jednego dziecięcego głosu za plecami. Jest pod koniec scena, kiedy jeden z bohaterów ginie od monety, wbijającej się w czaszkę, a która wychodzi przez potylicę (w slow motion), oglądając ją miałem tylko nadzieję, że mózg wychowawczyni tych dzieciaków aż się gotuje, że za wczasu nie zabrała dzieciarni na basen zamiast do kina.
No co za grom. Naprawdę, wycieczka takich dzieci na X-Mena! Rany, głupota ludzka i wszechświat to jedyne rzeczy na świecie, które są nieskończone, jak to powiedział Einstein. W tym filmie jest masa scen, które dopuszczać się powinno tylko od tych nieszczęsnych 12 lat. Półnagie kobiety, koleś wybuchający, gdy Shaw wsadza mu energię wybuchu do ust, mutacja tego doktorka w Bestię, mutant wyglądający jak diabeł, który zrzuca żołnierzy z budynku! Naprawdę nie mogli poczekać jednego dnia? Nawet nie wiesz jak się cieszę, że nie widziałem tej sceny, o której mówisz., bo wysiadł mi akurat prąd, a wrócił, gdy Xavier był już kaleką.
Drogi radzio, w naszym kraju nie obowiązują kategorie wiekowe. Jeśli zabierasz dziecko na film, robisz to na własną odpowiedzialność. A obsługa kina nie może ci zabronić zagonienia dzieciaka nawet na Maczetę.
W kinie widziałem jak z sali wychodziły dzieci. Film przesycony scenami przemocy, zupełnie odbiega "jakością emocji "od pierwszej części.
Bajka ,owszem ale tylko dla dorosłych.
E no bez przesady jak ja byłam w kinie - to obok mnie siedziało 3 letnie dziecko i nie bało się - nie wyszło z kina, zaś 6 letnie przedszkolaki z przodu już na końcówce się nudziły i chciały wyjść. To wszystko zależy od dziecka.
Problemem filmu nie jest przemoc tylko ciągle nawijanie tekstów często nasyconych milionem zapożyczeń językowych( jak katarynka tra tra tra) trudno się skupić na fabule filmu jak musisz się wysilić- co chce ci przekazać dana postać, zwłaszcza że pojawia się w tle kilkanaście dodatkowych postaci które również wypowiadają różne kwestie a mógłby robić tylko i wyłącznie za tło.
Mnie jakoś Złomek z minigunami zniesmaczył. Uważam, że twórcy chyba za dużo naoglądali się Death Race i za dużo grali w Blur!
"Problemem filmu nie jest przemoc"
Czyżby???? Poczytaj sobie o wpływie na psychikę dziecka przemocy w oglądanych filmach.
A co psychologowie i artykuły to jakaś wyrocznia. Dzieci nie wolno szufladkować to rodzic powinien znać na tyle swoje dziecko by wiedzieć czy taki film jest dla niego szkodliwy czy nie.
Nie za bardzo Cię rozumiem. Mi chodzi o to, że oglądanie scen przemocy przez małe dzieci ma destrukcyjny wpływ na ich psychikę. One nie rozumieją "nawiasu" w jaki to jest brane, nie rozumieją, że to jest parodia Jamesa Bonda (który to, przynajmniej w czasach Seana Connery, też był przecież parodią) bo nie wiedzą co to jest parodia, nie wiedzą kto to James Bond i nie domyślają się dlaczego agent jej królewskiej mości ma na imię Sean. Nie mają prawa znać tego całego kontekstu bo niby skąd? One widzą jak małe sympatyczne autka robią sobie krzywdę. I to zapamiętują.
To od czego są rodzice !!! Jak dziecko nie rozumie przekazu filmu gdyż jest ono za trudne to w kwestii obowiązku rodzica jest wytłumaczenie mu ;) I znowu szufladkujesz co masz pod pojęciem małe dzieci?
Ja osobiście też bym nie zabrała 3 latka na taki film ale zawyżanie granicy wieku do lat 15 to już przesada. 6-7 latek spokojnie już taki film może obejrzeć.
Sceny przemocy były już w filmach Pixara dawno chociażby taki Toy Story - gdzie SID niszczył swoje zabawki amputując im głowy kończyny i robiąc z nich mutanty, to dopiero było przerażające a nikt się nie czepiał i film dostał nawet Oscara.
To o czym napisałem chcesz tłumaczyć 6-latkowi? Zlituj się. To po prostu nie jest film dla dzieci. I w sumie nie ma w tym nic złego. Ale ten film UDAJE film dla dzieci. I to już nie jest w porządku.
Nie sądzę, że oswajanie 6-latka z widokiem torturowanego bohatera jest ok. To zabija jego wrażliwość. Bolek i Lolek - to jest film dla niego!
Tak ,ale wyraźnie są określone kategorie-wersja dla widza młodszego i dorosłego jasne?
W końcu wybrałem się do kina i muszę przyznać Ci rację. Niestety wrażliwośc ludzi jest obecnie tak stępiona, że większość rozmówców chyba w ogóle nie zrozumiała o co Ci chodzi. Podziwiam Twoja cierpliwość w odpowiadaniu na niezbyt kulturalne (tak to nazwę) posty. Pozdrawiam.
Prawda,że nieźle się można zaskoczyć? Co ta druga część ma wspólnego z pierwszą? Główni bohaterowie prawie na drugim planie z wyścigiem wylądowali...i do tego terror jak się patrzy.
Byłam wczoraj z dziećmi - 7 i 3 lata. Fakt ZUPEŁNIE inny film niz 1, gorszy, ale wiedziałam czego się spodziewać po wczesniejsze lekturze tutaj.
Moje dzieci nie były znudzone czy wystraszone. Były w filmie momenty słabsze, ale też dużo dobrego humoru, barw, hałasu silników i wszystkiego tego, czego oczekiwały. Przepiękna grafika,świetna muzyka. Nie każdy film od począku do końca jest doskonały, ten też. Moim zdaniem fabuła mogła być prostsza i strzelanki też niepotrzebne, ale..
No właśnie ..mimo tego co czujesz jest jeszcze ALE na końcu jednoznacznie mówi ,że skomplikowali tą fabułe do takiego poziomu ,że dziecko w wieku 5 lat (moje) tego nie ogarneło ,ALE zapamiętało ostrą jatke i przestraszone auta na torturach ...fajnie co?
Zgadzam się z Tobą i z Dejkerem. Ja sam mam 18 lat wczoraj byłem na Autach 2 w kinie. FIlm Bardzo mi się podobał, świetne wykonanie, idealne odwzorowanie klimatów panujących w różnych częściach świata, ciekawa fabuła, ALE wątek mafii paliwowej ( jakie dziecko załapie o co chodzi), tortury (nawet mnie to zdziwiło , a często lubię sobie obejrzeć jakieś krwawe strzelaniny czy horrory) niby ukazane w bajkowy sposób, ale mogliby sobie tego oszczędzić. Moim zdanie film powinien mieć ograniczenie wiekowe +12 jednak wiadomo jak to jest im wyzsze ograniczenie wiekowe tym mniejsze zyski. Podsumowując druga cześć nie jest już dla małych dzieci, ponieważ fabuła jest zbyt skomplikowana i młodsi nie wiedząc o co chodzi zwracają najwiekszą uwagę na strzelaniny. Dla nieco starszej widowni (która rozumie nieco wiecej) Auta 2 to ciekawy pełen akcji film, świetne wykonanie, i co najważniejsze nie jest po prostu powtórką z 1 części. Najbardziej zawalili ci, którzy ustalali kategorie wiekowe bo pixar zawsze robił filmy zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Wszystko zależy od tego kto ogląda! Pozdrawiam
tak, może +18 odrazu? O.o
W wieku 9 lat, na historii dziecko uczy się o brutalnej historii, w wieku 10 lat - 5 klasa podstawówki, uczy się o obozach kocentracyjnych, a ty mi piszesz że taka bajeczka powinna mieć +12? NO GRATULACJE, ty myślisz że dzieci rozumu nie mają?
W wieku 16 lat, możesz legalnie sex uprawiać, i prawo Ci na to pozwala, a Ty twierdzisz że 'zabijanie' samochodów w bajce powinno być od 12 roku życia.... parodia po prostu.
Jest nawet lepiej niż napisałeś w ostatnim zdaniu. Bo można już to robić legalnie od 15 roku życia ( art.200 §1 kk).
oj szkoda mi ciebie szkoda: Razem ze szwagrem zastanawiamy się nad pozwem do sądu- błahahahahahahaha bez jaj !!!!!!!!!!
No cóż... do sądu powinno się pozwać Dorotkę Rabczewską, która na koncercie charytatywnym z "dziećmi w tamacie" prezentuje nową płytę ze swoim "pikantnym show" O dziwo nikt się sprzeciwia sprzedawaniu publicznie seksu...
BEZ JAJ TO JESTEŚ TY SIEDZĄC ZA KLAWIATURĄ I NIE MAJĄC ZDANIA I WPŁYWU NA NIC CO CIE OTACZA...ODDYCHASZ, ŻRESZ ,SRASZ,ODDYCHASZ I TYLE...TEŻ MI CIEBIE SZKODA.
radzio te słowa były agresywne. A jak tu wejdzie małe dziecko i przeczyta? Prrzecież może mieć koszmary i rozkręcaćsamochody żebu nikogo nie zabiły
ech...czasem człowieka ponosi ,a potem stwierdza ,że nie było do czego ...ale czasem to konieczne.
podziwiam wrażliwość i empatię sześcioletniego dziecka, aczkolwiek zgadzam się z przedmówcami - nie każdy film ANIMOWANY z założenia nadaje się dla dziecka w każdym wieku. Ja również film ten widziałam z sześcioletnim kuzynem, ale przyznaję się bez bicia: ja sama nie byłam chwilami w stanie ogarnąć fabuły, była dla mnie zbyt skomplikowana, a teksty" 'ona pisze dzwonki do smartphonów...' mogły rozśmieszyć tylko mnie i starszych, a nie dzieciaczki z przedszkola, które nie wiedzą, o co chodzi.
rada z dobrego serca: lepiej przypilnować, żeby dziecko nie oglądało idiotycznych kreskówek w domu, przed TV non stop, a od jednego filmu Auta2 psychika mu się od razu nie zryje. (o ile od początku zostało dobrze wychowane, oczywista).
dziękuję.
:)
No właśnie. Prawda jest taka, że przynajmniej moje dzieci wyłapały co im odpowiadało, a resztę puściły w niepamięć. Teraz latająca Lila, bohaterski Złomek są na topie, a o mafii nie wspominają - czego nie zrozumiały, odpuściły. Czego i państwu życzę :) Odpuśćcie szczekanie ;) Make love not war :D:D:D
Ja nie mogę, auta nie dla dzieci? To weź ich na Transformers 3 lub na Księdza. Po obejrzeniu tego filmu już nie będą ryczeć przy kreskówkowych samochodach. Bardziej im zaszkodzi pokazywanie głupiego chowdera niż oglądanie robotów robiących masakrę lub zabijającego "księdza". Zastanów się co piszesz.
Aha, i nie twierdzę, że filmy kreskówkowo3D są tylko dla dzieci, ja byłem na autach i cieszę się, że przestają być to fimy typu królewna śnieżka
A mnie cieszy jedna prosta rzecz. Z tej dyskusji niechybnie zostanie paru więcej osobom w głowie nowe, jakże słuszne przekonanie: filmy animowane to nie równa się bajki dla dzieci.
A teraz dla szanownego radzia parę słów.
Po pierwsze Pixar jest WYTWÓRNIĄ filmową. Nie jest natomiast DYSTRYBUTOREM, PRODUCENTEM, REKLAMOTWÓRCĄ. Możliwe, że zawinił dystrybutor (najczęściej tak właśnie jest). Za to co dystrybutor robi wytwórnia w niewielkim stopniu odpowiada.
Po drugie, z tego co wiem, Pixar nigdy nie deklarował się jako wytwórnia filmów dla dzieci. To kochani rodzice przylepiają filmom Pixara etykietkę 'dla dzieci' dając upust swojej wszechwiedzy i wszechracji. Bardzo się cieszę, że na tych dwóch wszechach ktoś się wreszcie przejechał. Oby wyszło na dobre. Jak to już ktoś wspomniał w tej dyskusji Pixar robi filmy takie, żeby Pixarowi się podobały. Czyli, gdyby ktoś nie zrozumiał, takie na jakie Pixar ma ochotę. A ma do tego pełne prawo. Natomiast fakt, iż żądni pieniędzy dystrybutorzy robią z ich dzieł bajeczki dla dzieci to już zupełnie inna kwestia. Bardzo proszę z tego powodu nie wieszać na Pixarze win.
Po trzecie pytanie dziecka o pójście do aniołków świadczy dobitnie o tym, iż owe dziecko doskonale rozumie, że zaszła śmierć i nie ma w związku z tym faktem większych problemów. To chyba dobrze, że jest wrażliwe?
Po czwarte pozwolę sobie zauważyć, iż tak narwana, wściekła, oburzona, roszczeniowa i dumna reakcja na prosty, źle oceniony i zapewne nieprawidłowo zareklamowany, film jest znaczącym symbolem obecnych czasów - w przeciwieństwie do śmierci i przemocy, które istnieją od zawsze. Uważam za zdecydowanie sensowniejsze zapoznanie (zdrowe!) dziecka z nierozłączalnymi elementami świata i ludzkości, niż pokazywanie jak to pięknie i dojrzale jego rodzic potrafi reagować na "animowaną bajeczkę dla dzieci".
Po piąte, jak to wiele osób już wspomniało, Polskiemu prawu daleeeeeeko do ideału, a klasyfikacja do kategorii wiekowych dzieł kinematografii leży, umiera i o litość już nawet nie prosi. Radzę na przyszłość: nie ufać dystrybutorom (nie mylić z wytwórnią). Aż dziwne, że w swojej wszechwiedzy i wszechracji tak wielu rodziców tego nie wie...
Mam nadzieję, że moje powyższe mądrości warte są nazwania ich tak oraz że ktokolwiek stanie się od nich choć odrobinę mądrzejszy. Pozdrawiam!
DALEKO,ale dzięki tym dyskusjom,wypowiedziom i poglądom jesteśmy coraz bliżej. Jak mawiał pewien filozof "Jeśli myślisz ,że jesteś tak mały ,że nie masz wpływu na nic to spróbój zasnąć w jednym pokoju z latającym komarem".Pozdrawiam i dzięki za rzeczowe wsparcie.
A w ogóle bajki nie są tylko dla dzieci oglądałem 2 bajki 18+
-Dead Space Downfall (prawie zwymiotowałem)
-Dead Space Aftermatch (Już lepiej było)
Ale to tego typu film. Nie powiedziałbym że np Batman czy Spiderman są lepsze dla dzieci więc ogarnij się człowieku Chill Out....
Hey,ogarnięty jestem -wypowiedź moja dotyczy konkretnego tematu-AUTA 2 ,który obejrzy bagatela miliony ludzi w każdym kraju-jeden to ogarnie drugiemu to zryje beret do tego stopnia ,że dla niego w autkach śmierć też może na wymioty zebrać bo...się tego nie spodziewa..bo...film dozwolony dla każdego widza..sorki ale coś tu nie HALO.