ponieważ przekład polski jest tylko czytany przez lektora. Ponieważ nie używają napisów nie ma tłumaczenia najważniejszych rzeczy: szybkich nawijek podczas występów na scenie.
Tłumacz chyba by sobie jakoś poradził z rapowaniem, bo jest przekład na polski w paru wolniejszych scenach.
Dla mnie nie sprawdza się jako obyczajówka, bo kinematograficznie po prostu nie potrafią dobrze nakręcić scen dramaturgicznych.