Są komedie głupie i inteligentne. Skoro lubisz głupie, nic dziwnego, że Ci się inteligentne nie podobają.

w 100% zgadzam się z przedmówcą :P Ja w kinie płakałam ze śmiechu... xD

Nie wiem jak was, ale mnie najbardziej rozwaliła scena z "i think" ;d

Taa to było dobre :) Poza tym dobra była akcja z delfinami. "So long, thanks for all fish" i duużo innych scen.

eee tam ja kocham glupie i inteligentne zalezy od humoru ludziki :)

film dla:
1. fanów książki
2. ludzi, ktorzy uslyszeli, że humor jest tu "inteligentny", więc żeby nie wypaść na idiotów, to sie smieja i polecają (takie podwyższenie swojego mniemania o sobie ;])

cała reszta może sobie darować, bo jest po prostu nudno, niesmiesznie, nieciekawie, amatorsko i do dupy ;p ot takie odcinanie kuponów od dobrze sprzedającej się książki (swoją drogą też nie najwyższych lotów ;p).

a i tak zaraz sie trafi ktos z argumentem: "po prostu nie zrozumiałeś inteligentnego, brytyjskiego humoru"- jakby ta durna amerykańska papka miała cokolwiek z nim wspólnego.