Ten film to gniot - i tyle. religiijny, propagandowy i zalosny. Nie ma w tym zadnych wartosci artystycznych, dialogi moglby pisac kazdy zaslepiony katolik na tym swiecie. Nie i nie. Filmy religijne moga byc dobre, ale to jest nieporozumienie..
Rezyser niech lepiej wstapi do zakonu i tam sie realizuje, w filmie mu to nie idzie