PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=684049}

Bóg nie umarł

God's Not Dead
6,3 50 600
ocen
6,3 10 1 50600
3,2 4
oceny krytyków
Bóg nie umarł
powrót do forum filmu Bóg nie umarł

Cudowny film ! Naprawdę polecam, szczególnie chrześcijanom, którzy w pełni powierzyli swoje
życie Jezusowi :) Mam nadzieję, że niejednego ateistę on poruszy.

NataliaKalka

Dla ateisty ten film w odbiorze jest niezwykle okrutny, ponieważ na każdym kroku katuje widza prymitywną naiwnością. Zdumiewające, że są osoby, które potrafią zadowolić się przesłaniem jakie oferuje ten paszkwil. Ateizm już dawno rozprawił się z 'problemami' poruszanymi w tym filmidle. Ponieważ teiści nie chcą słuchać rozpraw drugiej strony nadal tkwią problematycznie w średniowieczu. Dlatego dialog na linii teizm-ateizm nie jest możliwy, ponieważ grupa myśląca o bogach tkwi w stanie infantylizmu, fantazji oraz permanentnego irracjonalizmu. Więc ateistę to coś porusza, na początku nawet bawi, lecz im dalej tym bardziej uświadamiamy sobie, że oni tak na serio i robi się smutno wskutek odczuwanej litości względem ludzi niepotrafiących samodzielnie używać rozumu.

ocenił(a) film na 8
OffSystem

Rzekłbym, że zdumiewające jest to, jak infantylne jest Twoje rozumowanie. To, że ktoś uważa inaczej niż Ty, nie daje Ci żadnych podstaw by kogoś obrażać. Pięknie napisałeś swojego posta, wiele trudnych słów, które razem tworzą elokwentną wypowiedź. Pewnie miały na celu uczynić Cię inteligentną osobą w oczach innych oraz wzbudzić podziw. Przyznam, ciekawie się czytało te jakże dopracowane do perfekcji zdania, lecz jednej rzeczy nigdy nie pojmiesz, a mianowicie - na czym polega wiara... i tak, wierzę w Boga i wierzę w to, że nie umarł i to jest moja sprawa i moje przekonanie, którego nikt mi nie odbierze. Pozdrawiam serdecznie. Bez odbioru.

PS: Być może mylnie założyłem Twoją płeć, więc jeśli się pomyliłem - przepraszam.

prychu91

Stwierdzenie faktu, iż zakładanie prawdziwości nieweryfikowalnym hipotezom jest infantylne czy też irracjonalne nie może zostać uznane za obrażanie. Chyba, że jesteś człowiekiem małostkowym, wtedy obrażaj się za wszystko, lecz nie licz na poważanie. Najwięcej miejsca w Twojej wypowiedzi zajmuje ocena językowa, dziękuję za propsy, ale deprecjacja inteligencji na podstawie stylu wypowiedzi i rzekome wysilanie się jest… Sam odpowiedz na to zagadnienie.
Czym jest wiara w irracjonalne byty wiem doskonale, toteż drobiazgowo obserwuję i analizuję ten fenomen na grupie jaką jest społeczeństwo jako całość, oraz na bazie poszczególnych jednostek. Póki co wniosek jest taki, że ludziom zazwyczaj nie chce się myśleć i poszukiwać dlatego idą na łatwiznę, smarują się ignorancją, a w miejsce swojej niewiedzy wkładają najróżniejszych bożków, co zabawne tych archetypicznych – osobowych.
Nikomu nie zabraniam przy tym wszystkim wierzyć w co zechce. Krasnale, wróżki, UFO, bogowie i boginie, ludzka wyobraźnia nie zna granic, nie chcę nikomu odbierać prawa do tych dobrodziejstw umysłu, jednak ode mnie nie należy oczekiwać wyrozumienia, ponieważ jak coś jest głupie to mówię, że takie jest, jeżeli publicznie afiszujesz się ze swoimi irracjonalnymi poglądami licz się z publiczną krytyką swoich hipotez.

Z pozdrowieniami.

ocenił(a) film na 8
OffSystem

By sprostować, mnie to osobiście nie uraziło, bo z reguły nie rusza mnie to co ktoś inny pisze, ale samo stwierdzenie, że ludzie wierzący nie potrafią samodzielnie używać rozumu może kogoś dotknąć. Ty nikomu nie zabraniasz wierzyć w co zechce, ja nie nikomu nie zabraniam pisać co zechce, ale mimo wszystko zachowajmy w tym jakiś umiar i spokój, bo większość komentarzy tutaj to wzajemne obrzucanie się obelgami. Zdaje sobie sprawę, że ten apel to jak walka z wiatrakami, dlatego też wrócę do swego przyzwyczajenia o nie czytaniu komentarzy pod filmami. Również pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

ocenił(a) film na 1
prychu91

Niekoniecznie ludzie wierzący nie potrafią samodzielnie używać rozumu.
Ludzie uznający ten film za dobry, z całą pewnością rzeczonego rozumu nie użyli nigdy.
Różnica między tymi dwiema kwestiami jest zasadnicza i rozgranicza inteligentnego wierzącego, od średniowiecznego kmiotka ślepo wierzącego we wszystko co jest jako tako zgodne z propagowanym przez niego światopoglądem.

Skracając: Ten film to obraza dla inteligencji widza. Tak ateisty (który powinien wyśmiać film po 2 minutach, widząc jak ktoś podający się za ateistę rozkazuje innym pisać, że bóg nie żyje. Jak ma nie żyć, skoro według ateistów nigdy nie istniał? Gratulacje dla twórców...), jak i teisty.

ocenił(a) film na 6
OffSystem

film był kiepski niestety to prawda. ale pierwsze primo jest robiony dla ludzi których wiedza o Bogu i religii jest zerowa bądź znikoma dlatego operuje on najprostszymi schematami.
drugie secundo- najzabawniejsze jest to że zachowujesz się dokładnie tak samo jak filmowa postać Profesora Filozofii:P

po trzecie to do "Dealrica"- "God is dead "odnosi się do słów Nietzschego... proponuje poczytać o tym nader istotnym wątku poruszonym w filmie...

dla mnie osobiście największą wartość maja słowa kobiety z alzheimerem skierowane na końcu do syna (dość istotne jest również sam fakt że choruje ona na alzheimera- w kontekście tego jak łatwo człowiek zapomniał o Bogu )

ocenił(a) film na 8
NataliaKalka

Podpisuję się! ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones