Polecam wam ten film. Czuć w nim sens i moc.
Przyjemnie się to ogląda. W porównaniu do mocno promowanej, bezmózgiej sieczki dla niemyślących baranów, bez ładu i składu, amerykańskich wypocin filmowych ostatnich kilku lat. Daje 10 punktów - to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Refleksyjne kino z przesłaniem dla tych którzy gdzieś się zgubili w tym świecie. Plus to też fajna muzyczka prawdziwego bandu "Newsboys" całkiem fajne kawałki - polecam!