warsztatowo nienaganny, a porusza niezwykle istotne kwestie, stanowiąc odpowiedź na modne ataki na chrześcijaństwo, to nie dziwię się wpływom za niego w wysokości niemal 63 mln dolarów, przy zaledwie 2 mln kosztów włożonych w produkcję.
Dałem tylko 6 gwiazdek ze względu na ową ilustracyjność tez wykładanych w filmie oraz pospieszność i pobieżność, z jaką zbudowano wątki wokół pojedynku profesora ze studentem. Z drugiej strony to, co nam w zlaicyzowanym świecie może się wydawać sztuczne, kiedy się żyje Bogiem takie nie jest i dzieją się rzeczy zadziwiające, jak te awarie samochodów, czy szybkie nawrócenia. Proszę wpisać w You Tube "Andrzej Sowa" - to człowiek, który po nałożeniu nań rąk na rekolekcjach w Konarzewie pod Poznaniem (na których znalazł się w złej wierze, chciał zyskać środki do ćpania) stracił nawet głód narkotykowy, co wymaga zawsze długiej terapii. Tak, w dziedzinie ducha dzieją się też rzeczy nagłe, wszystko zależy od otwartości serca i od Boga.