Dość słaby film bez przekazu, z chorą i pokręconą rodzinką w tle. Przychodzi na myśl zaraz porównanie z "Teksańską masakrą..." gdyż pomysł żywcem wyjęty z tego filmu. Na plus należy zaliczyć dobrą muzykę. Ogólnie słabo.
No, proszę Cię, czego Ty oczekiwałeś? Przekazu po horrorze? Takie filmy się kręci dla czystej rozrywki. Ważne, żeby film nie nudził i... bawił. Tak, jestem spaczony i ten film mnie bawił.
Jak ten film Cię bawił to twoja sprawa. Każdy ma inny gust. Jeden się ze mną zgodzi drugi nie. Tobie akurat film się podobał, ja uważam, że praktycznie nic nie wnosi do światowej kinematografii. PEACE