i moim zdaniem lepszy od poprzednika. Może brak mu klimatu pierwszej części, ale przynajmniej nie nudzi. Dużo akcji i krwi, a całość ogląda się bardzo przyjemnie i z ogromnym zaciekawieniem.
Żeby nie tworzyć nowego wątku, zamierzam wyrazić podobne zdanie jak Pan powyżej ;)W końcu nadrobiłem zaległości - zaledwie po 3 latach od premiery :)
Moje emocje po tym filmie były porównywalne z tymi po oglądnięciu Death Proof (fanem Q.T. nie jestem) i uważam oba te filmy za godne polecenia.
Co prawda nie dowiemy się z nich niczego, czego już byśmy nie wiedzieli, ale przynajmniej młodzi ludzie poznają trochę dobrej muzyki i na pewno będzie to lepszy wybór niźli Hostel (sygnowano Q.T. - wstydziłby się), Motel(Vacancy) czy tym podobne gówno.
Pozdrawiam,
KB