Po pilocie byłem nieco rozczarowany. Na szczęście wiedziałem, że nie należy się zniechęcać i oglądałem dalej. Serial w pełni polubiłem dopiero w 3-cim sezonie.
Sam film nie zachwyca, jeśli oceniać go jako osobne dzieło. Zwłaszcza w jeśli obejrzeć go w dzisiejszych czasach. Jednak nie mogę go ocenić jako osobne dzieło - to jest część integralna część serialu, świetnego serialu. Dlatego dostaje mocne 6/10 (sam serial ma u mnie 9/10).