Z tej panienki, która widziała zabójstwo! Ta ku*wa nie dość że nie chce iść na policję (co to znaczy "nie chcę"? ja bym ją siłą zaciągnął), to próbuje samodzielnie zabić zabójcę i
jeszcze coś pierdo*li o tym, że chłopaki należycie nie opiekują się świadkiem. Boże, co za postać! Jak można było tak spaprać film? Przecież ta "kobieta" jest jakaś poje*ana i
ciągle krzyżuje plany, do tego pier*oli jak glupia dzi*ka, no nie mogę po prostu........... Co za bezsens