Jedna z bohaterek - Amal jest Irakijką, nie Iranką. Ten błąd jest potem powielany w opisach filmu w "telegazecie". Tak to ważne bo oba mają ze sobą mało wspólnego, to dwa różne swiaty.
Co do samego filmu - fantastyczny, prawdziwy, sygnalizuje ważne zjawiska. Po prostu trzeba obejrzeć żeby zrozumieć złożoność problemów ekspatów oraz to że nie są oni homogeniczną grupą.