Nazwałbym go raczej Thriller'em akcji, gdyż film próbował być straszny, lecz w ogóle nie był.Trzymał trochę w napięciu, ale trudno było się utożsamić z główną bohaterką.

Jest to typowy przykład nowego Slasher'a.Mało krwi, nie widać dokładnie zadawanych ran(obejrzyjcie 13th Friday są tam świetnie pokazane ukucia) .Oczywiście bohaterowie są idiotami i muszą się zawsze o coś potknąć, gdy uciekają no, ale cóż tak jest w większości horrorów, a przeważnie w Slasher'ach.


Jedynie w filmie "Rec" ludzie dostacznie inteligentnie myśleli.Robili co trzeba i nie pchali się tam gdzie coś usłyszą krzycząć "Billy?".Spowodowane jest to pewnie tym, że film jest produkcji Hiszpańskiej, a nie Amerykańskiej ( oni są troche mniej inteligentni od nas ).


Moja ocena 6+/10.Aktorzy grają dobrze.Zdjęcia są bardzo dobre.Film lekki i przyjemny.Trzeba mieć naprawde słabe nerwy by się go bać.Na zabicie nudy bardzo dobry.