...film nie był juz tak dobry. Było kilka akcji, które mogły sie spodobać, motyw ze studniówką itp. Minusem filmu jest kilka niewyjaśnionych akcji m.in.
-czemu dziewczyny nie zabrali w jakieś bezpieczne miejsce, np "komisariat" a chronili ją w domu, jak wiadomo, że tam będzie uderzał nauczyciel
-a drugie to w jaki sposób on do tego domu w ogóle wszedł..
Ogólnie film jest niezły, a co Wy o tym sądzicie ?
Dokładnie. Po przeczytaniu kilku opinii tu - dlugo zwlekalam z obejrzeniem filmu, bo myslalam, ze jest totalną tandetą. Po obejrzeniu - zaluje, ze tak dlugo czekalam. Nie oznacza to, ze film jest mistrzostwem, czy arcydzielem, bo nie jest. Jednak podobał mi sie, trzymal w napieciu. Aktor grający nauczyciela - spisal sie w swojej roli. Wygladal na takiego psychopate, te jego spojrzenie i wiecznie bezemocjonalny wyraz twarzy.
Co mnie denerwowalo?
-ciagle 'hello, is somebody here?!' - dziewczyna wie, ze ma cholerna traume, ale nawet ja bez takiej traumy, nie szlabym sama do pokoju w ogromnym hotelu. od czego ma sie kumpele? :P
-czasem brak logiki - wlasnie z tym, ze zabrali dziewczyne do domu zamiast na komisariat, gdzie jest masa policjantow i na pewno by jej tam nie dorwal, a tak zostawili ja w pokoju na pietrze ze spiacym chlopakiem, kazdy w innym pokoju, policja tylko na zewnatrz. ktos ciagle powinien przy niej czuwac i nie spac
A jak do domu wszedl? no zabil 3 policjantow i wslizgnal sie przez piwnice, bylo to chyba pokazane. tzn otwarte okno czy cos. jesli nie, to pewnie tak zrobil. albo od tej strony, od ktorej zabil policjantow - wlazl oknem albo cos. No generalnie to słaba ta ochrone dali:D