film jest ok, ale nie należy do najlepszych. pomimo wielu niezłych [znanych i docenionych] aktorów, odnosi się wrażenie, że żaden z nich nie grał na poważnie. nawet rolach epizodycznych [trwających góra minutkę] pojawiają się [znani w pewnych kręgach :)] Dany Trejo i serialowy Boby Sixkiller z "renegata" :) film naiwny i nieporywający, ale jak ktoś [ta jak ja -rocznik 85] ma sentyment z dzieciństwa do thrillerów i sensacji z lat 90 to można obejrzeć z przyjemnością. było kilka fajnych scen i raczej się nie nudziłem. 5/10