Baraka, dokument który bez użycia zbędnych słów opisuje ludzkość i otaczający ją świat. Począwszy od natury wierzeń, tradycji kulturowych, poprzez niszczejące działanie człowiek, ubóstwo przepełnione nadzieją, szeroko pojętą globalizację związaną z dynamiką gdzieniegdzie zakrawającą o szaleństwo, a także lubieżną naturę człowieka, militaria, eksploatację zasobów naturalnych, po okrucieństwo, które jesteśmy w stanie zadać drugiej osobie w imię idei. Jednak z walką wiąże się również ochrona wartości dla nas ważnych co w moim odczuciu symbolizuje terakotowa armia, której każdy żołnierz jest inny a mimo to tworzą wspólną całość tak jak ludzkość. Tym co może ich oddzielić jest przemijający czas, a więc śmierć z nim związana. I tak przemijające zaćmienie Słońca z początku filmu odkrywa przed nami harmonię i spokój ducha.
Mocne 9/10.