zadziwiający, fascynujący, dramatyczny - wszystko w jednym, najbardziej przy pierwszym seansie utkwiły mi w pamięci sceny z kurczakami, sceny ludzi na wysypisku pomiędzy krowami i świniami jakoś umknęły - nie wiem czemu, to też straszne...a bardzo ciekawi co to były za komnaty tak świecące że srokę by poraziło i czym były te ruchy tłumu mężczyzn w tych samych okryciach z ruchami rąk jak przy wkręcaniu żarówki i ze skłonami w różne strony....
w komentarzach tegoż forum znalazłam odpowiedź co też się tak błyszczało (Mauzoleum Shah-e Cheragh, Shiraz), jeszcze kto wie o tym tłumie kołyszących się mężczyzn i ruchach rąk, ten co chyba to prowadził wyglądał zabawnie z mimiką twarzy
No przy'jebał, mógł nie robić żadnej mimiki XD Ja wiem o tym tłumie i pewnie wszyscy, co oglądali uważnie, także ta zagadka też się rozwiązała :D