Trochę neurotyczna, chłodna, przykładna. Świetnie zagrane. Nie uważacie, że jest trochę podobna do głównej bohaterki pianistki? Chodzi o tłumione pragnienia i niemożność ich spełnienia.
Nie widziałem "Pianistki", ale w pełni się zgadzam, że Rampling zagrała naprawdę bardzo dobrze. W końcu to Brytyjka grająca chłodną Brytyjkę ;)