Wszystko OK po pierwszym trailerze, ale fryzura Patisona całkowicie nie pasuje mi do Batmana. Gdyby zrobili mu krótsze włosy ułożone na bok byłoby 1000 razy lepiej. On ma urodę pasującą na Kenta, ale ta aktualna fryzura dużo psuje.
Ale jak stoi w garniturze na tym pogrzebie, to wygląda ładnie, moim zdaniem i pasuje mu ta długość i nie wygląda jak emo. Aj bo to dlatego, że maskę zdjął i mu się włosy pokudłaczyły, spocone. A za make-up oczu ma ode mnie wielkie serduszko, że zdejmuje maskę i dalej ma makijaż, a nie jak w innych Batmanach cudownie znika! Taki szczegół a chwyta za serce.
Tylko sprawa wygląda tak, że właśnie próbują tutaj podkreślić, że to jest jeszcze młody Bruce. Nawet w Batmanie: Początek Nolan'a, Christian Bale miał taką fryzurę zanim postanowił zmienić swój image ze zwykłego faceta na typowego playboy'a żeby nie wzbudzać podejrzeń.
Tutaj tego Batmana nie interesują jak na razie takie pierdoły. Poza tym według mnie, fajnie w końcu zobaczyć takiego Bruce'a niezadbanego, brudnego i zmęczonego. Widać, że krew się w nim aż gotuje i chce spuszczać wszystkim łomot.
A ten make-up to właśnie bardzo przyjemny detalik który zawsze chciałem zobaczyć w filmie Batmana.