PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=626318}

Batman

The Batman
7,4 107 085
ocen
7,4 10 1 107085
7,4 51
ocen krytyków
Batman
powrót do forum filmu Batman

Film jest wspaniały, ma nastrój, ma mrok, jest powaga, która przeplata się wybitnymi scenami, natomiast przeplata, liczne wątki są zwyczajnie słabe.

Natomiast koniec...

Końcówka to patetyczny gniot i bezguście. Gdybym był mściwy to za ten koniec dałbym 1 ignorując dobre sceny.

Ridler potrzebował Batmana, żeby Falcone wyszedł z domu, by do niego strzelić. Szkoda słów, niby Falcone siedział w domu całe miesiące, o co tu chodzi. Komedia.

Woda zalewająca, niszcząca całe miasto. Zabrakło mi tu logiki, w trakcie filmu powinni przekazać wrażenie, że Ridler widzi zło szerzej, że jest gotowy na apokalipsę, na całkowite odrodzenie, ale nie, po prostu musiał być "epicki" koniec.

Zbiry, które nikomu nieznanym kanałem informacyjnym zgrupowali się w małą grupę szturmową - no proszę...

Kobieta burmistrz, która musi za wszelką cenę zapodać jakiś patetyczne orędzie na mównicy, gdy szła od razu było wiadomo że dostanie kulkę, tak oczywistym "zwrotom" akcji mówimy nie.

Batman dostający 100 razy w klatę, bo zabójcza broń zawsze omija twarz, zawsze, dlatego jak ktoś strzela to można spokojnie iść jak Mike Myers w Halloween.

Batman w rozpaczy wiszący na jednym palcu i kobieta kot biegnąca na pomoc - bo nie ma nic tak wspaniałego w filmie aspirującym do miana poważnego ja scena z Psiego Patrolu, przyjaźń najlepszą obroną.

Adrenalina, bo każdy Batman wie, że bez tego się nie wychodzi z domu. No chyba, że batman, nie może jeść orzechów.

Skok na linę i oto najlepszy detektyw gotham odcina ją... powyżej trzymania... (to się nie wydarzyło, tak sobie wmówiłem, nie zaakceptuję tej sceny).

Przeciągające się kroczenie do ludzi pod gruzem i "wruszające" wyciągnięcie ręki... no brakowało dziecka z kwiatami i poświaty rodziców Bruca Weyna kiwających głowami z aprobatą.

A do tego wyjący w smutku Riddler - którego rozczarowanie akurat rozumiem :)

Finał filmu to kulminacja głupot, Bane z z wersji Nolana jest zrehabilitowany, lecę podwyższyć tam ocenę o 1 gwiazdkę.

ocenił(a) film na 8
Michal_89a

Podobnie jak ty ja też wróciłem dzisiaj z kina i czytając twój post... dawno się tak nie uśmiałem. Mamy inne oceny, ale na prawdę trafnie zauważyłeś nieścisłości...prawie wszystkie
1. Myślę, że akcja strzelania do Falcona by móc pogadać z batmanem to ściema i Ridley kłamał mówiąc mu to. To była klasyczna wendetta, zginęli ludzie, którzy odpowiadali za jego trudne dzieciństwo a ta cała gadka o Falconie była jedynie wabikiem dla mrocznego rycerza. Niczym więcej
2. W sumie zarzut na wyrost. Koleś miał możliwość wysadzenia tamy czy tam zapory więc ją wysadził. Co zrobić. Psychol
3. Tutaj w sumie racja. Wywiad raz dwa namierzył by taką szajkę terrorystyczną, zwłaszcza po 11.09
4. Babka burmistrz nie znała przyczyny zalania miasta. Nie miała pojęcia, że na jej życie czyha setka snajperów-psychopatów. Czyli...powiedzmy, że ujdzie :)
5. Ludzie co strzelali do gacka to były zwykłe bandziory. Bez przeszkolenia wojskowego. Strzelali w panice a w takowej raczej strzela sie gdziekolwiek byle tylko trafić więc w zasadzie w klate bo jest najwieksza. Pewnie byli komandosi czy żołnierze raz dwa pokapowaliby się że taki zabieg na niewiele się zda i zmieniliby taktykę, no ale to film a nie życie
6. Tutaj pełna racja
7. Adrenalina. Mi to tam akurat pasowało. Pokazało nam to, że batman jest przyziemny, jest człowiekiem. Zabić go może byle co a nie jak w przypadku supermana tylko i wyłącznie kryptonit. Na froncie sanitariusze też zawsze mają przy sobie adreanlinę. Gdybyś ty planował zostać mrocznym rycerzem tj samotnie miał stawiać opór mafii, płatnym mordercom czy innym ciężko uzbrojonym świrom to czy mając do dyspozycji miliardy dolarów nie zaopatrzyłbyś się w adrenalinę czy inne medykamenty ? Co w tym tak nieprawdopodobnego ?
8. Tutaj 100 procentowa racja. Lol, porażka katastrofa XD
9. Spoko, trochę przesadzili
10. Zgoda

ocenił(a) film na 5
Gladiator1000

Obronie argument z strzelaniem, bo co do reszty odrebny punkt patrzenia jak najbardziej rozumiem i tak ma byc :)

Podczas gdy pojedyncze strzaly rozumiem, ze zbiry je oddaja w jego kierunku, a batman idzie spokojnie, ot zawierza zycie opatrznosci, matce nietoperzowej.

To, jednak kule lataja w batmanie setkami, kazdy zbir mial uzi. Zbroja swieci od iskier jak choinka, od stop po szyje...

I jak leci grad, to moje poczucie, by pozostac w imersji w filmu domaga sie unikow, zaslaniecia, zredukowania tej powierzchni ciala, ktora jest odslonieta.

Mogl batman isc z zaciagnietym plaszczem, z ruchoma przylbica, skoro juz tachal caly czas pod pachą sprzet do latania choc jezdzil motorem :p to gdzie hełm operacyjny do walki z kulami.

No cos, byle cos, by urealnic, ze nie wisi jak tarcza na strzelnicy.

Tego oczekiwalem od filmu, i na obrone przytocze, ze az sobie dzis obejrzalem Batman: Maska z 1993 roku i choc to animacja, zatem lzejsza konwencja to batman skaka jak oparzony jak leca kule :)

ocenił(a) film na 8
Michal_89a

Masz rację, każda zbłąkana kula, każdy rykoszet mógł śmiertelnie ranić wściekłego nietoperza w najbardziej newralgiczny punkt.

Gladiator1000

"czytając twój post... dawno się tak nie uśmiałem" ja mam tak czytając Twój post hehe bandziory bez przeszkolenia wojskowego rozwalają hehe

ocenił(a) film na 8
Bzium_3

Grunt ze pozytywnie. A jak nie to grunt ze przekaz sie zgadza ;)

Gladiator1000

No pozytywnie, nie ma co się spinać o film. Zresztą jego fani, jak i krytycy są na pewno zgodni, że najważniejsze, to żeby kolejna część była lepsza od poprzedniej ;)

ocenił(a) film na 8
Bzium_3

I oby tylko powstala. Patrzac na box office to raczej nie ubija kury co ledwo co zniosla zlote jajo. I dobrze, z wszystkich komiksow czy filmow o superbohaterach tylko mroczny rycerz mi sie podoba. Reszta jest ekscytujaca jak obserwacja porostu trawy na wiosne

Gladiator1000

3. Zakładam, że nie rozmawiali sobie na zwykłym publicznym forum, więc żadne raz dwa. Do tego w świecie tego filmu wywiad może być tak samo skorumpowany i nieudolny jak policja.

ocenił(a) film na 6
Michal_89a

Nie zapomnij o kwestii wypompowywania pieniędzy z fundacji, której Bruce był prezesem, a nie zauważył żadnych nieprawidłowości przez wiele lat.

ocenił(a) film na 5
kolorkiznam

Taka wlasnie dziurawa jest fabula, która zbiera nie wiem czemu liczne oceny 10. Film to zwykly przecietniak.

Zapytam o co chodzi z tym, ze Falcone, ze byl krolem miasta, choc nikt, ale to nikt wg rezysera, o tym nie wie w Gotham. No oprócz politykow, policjantów, mafiozow, i tak dalej.

I jak sie burmistrz wygadal tej lasce ktora potem szantażowal to nagle spowodowal zagrożenie dla mafii. Wzięli jej paszport.

To jest tak naciagane, ze szok.

ocenił(a) film na 2
Michal_89a

Wczoraj miałem wątpliwą przyjemność obejrzeć tego gniota. Jedyne co mi się w miare podobało to gra głownego bohatera - była inna niż reszta batmanów, może dlatego. Cała reszta, CAŁA to dno i metr wodorostów. Akurat miałem voucher’y do kina i powiem tak - za darmo to uczciwa cena za ten film. Te miłosne sceny jak z najpodlejszych komedii romantycznych mnie rozbroiły, a w połowie filmu myślałem, że to produkcja netflixa. Jedyny nieskorumpowany policjant jest czarny, a kobieta kot (też ciemnoskóra) używa zwrotu „white privilege” w stosunku do mafii i przestępców. Komuś się poj****o kino z polityką. W tamtym momencie odechciało się oglądać. Dalej patos za patosem. I ta symboliczna scena rozejścia się dróg na koniec. Żenada.

ocenił(a) film na 5
Adrian_S_89

Ta scena jak jada w przeciwnych kierunkach... to podsumowanie slabosci tego filmu, nawet zmierzch mial wiecej godnosci prowadzac watek miłosny

Michal_89a

On nie skoczył na linę, tylko na kabel pod napięciem a poniżej urządzenia. Wszystko groziło że wpadnie do wody i porazi wszystkich ludzi w wodzie. Batman skoczył na kabel i przeciął go powyżej dłoni, tak jak się wyjmuje wtyczkę z gniazdka. Wpadł do wody wraz z urządzeniami, ale już bez prądu i nikogo nie poraziło. Tak uratował tych ludzi w wodzie.

ocenił(a) film na 5
Gliniarz87

Ze niby odciecie kabla z prądem odcielo prad w urzadzeniach... Tak ta scena nie wygladala.

Kabel byl juz urwany wiec grozilo tylko jego zanuzenie w wodzie. Skad wziales ze zasilal jakieś urządzenia? Zagrożeniem byl tylko kabel.

Nie da sie uzasadnic glupiego rozwiazania tej sytuacji, film w tym miejscu jest glupi.

Kabel mozna bylo uciac batrangiem na odleglosc, albo mozna bylo zniszczyć zrodlo pradu, no cokolwiek innego, cokolwiek opartego na inteligencji, by batman zachowal miano detektywa, a to co zaserwowal rezyser to małpa podcianajaca galaz na ktorej siedzi :)

Michal_89a

Niektórzy twierdzą, że ta adrenalina ro był jad, który powołał do życia Bane'a - tylko skąd tak wcześnie i to w posiadaniu Gacka?

Ogólnie się zgadzam ale Psiego Patrolu proszę mi nie obrażać ;)

Moje najgłupsze sceny to Batman walący w twarz Gordona i uciekający z komisariatu na "latającą wiewiórkę" oraz Batman zjeżdżający z dachu po jakiejś linie jak komandos - to w końcu człowiek nietoperz czy człowiek wiewiórka lub człowiek nielot? ;)

ocenił(a) film na 5
lelen_lis

Cala scena na komisariacie jest glupia, te przepychanki, i nagle zamiast uciec ten cios... Na koniec zenady, tak jak wspominasz wiewiorczy skok.

Michal_89a

Głupie też były te jego buciory robiące pełno hałasu. Albo fakt, że wpada sobie do klubu czy innego budynku przez frontowe drzwi, dając znać absolutnie każdemu o swojej obecności. I tak samo też wychodzi. Gdzie to słynne znikanie?

Michal_89a

Dokładnie. A wisi Batman sobie za jedną rękę ale już za cholere nie może sobie przypomnieć że ma liny, haki, żyłki by wychodzić z takich opresji w cudzysłowie? Gadżety ma zawsze jak James Bond a tu.... Klops, nagle ani linek ani nawet peleryny co działa jak lotnia spadochron. Co to w ogóle za Batman?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones