PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=626318}

Batman

The Batman
7,4 107 085
ocen
7,4 10 1 107085
7,4 51
ocen krytyków
Batman
powrót do forum filmu Batman

I jednocześnie najgorzej spędzone 3h na niewygodnych kinowych kanapach.
Co do samego Pattisona - jak dla mnie był po prostu ok. Dał radę i jako Batman i jako Bruce Wayne.
A co do samego filmu, jest to najgorszy Batman w dziejach. Batman w którym sama jego postać jest chyba tylko po to by sprzedać markę.
Dlaczego tak uważam ?
Ponieważ bez Batmana, bez otoczki DC jest to film, którego fabułę widziałem już dziesiątki razy na polsacie czy innych programach.
Takich filmów są dziesiątki, jak nie setki.
Ostatnio oglądałem chociażby polskie Plagi Breslau - normalnie Batman...
Główny motyw tego filmu jest tak oklepany na całym świecie, że aż żal było to oglądać.
Kim jest tutaj Riddler ? Tylko nazwą...
Zwyczajny psychopata, który obrał sobie za cel ludzi, których uważa za winnych i musi wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę - Plagi Breslau jak nic. I setki innych filmów.
Pingwin ? kolejna nazwa...
Więc co robił tu Batman ? Był. Po prostu był tu wciśnięty dla marki DC.
Gdyby go nie było, byłby to zwyczajny film sensacyjny, ewentualnie akcji gdzie miast Batka mielibyśmy jakiegoś detektywa, komisarza, czy podrzędnego gliniarza próbującego rozwikłać sprawę tego psychopaty zagrażającego całemu miastu.
Jedynie Catwoman miała coś z pierwowzoru, nawet na chwilę dostała sławetny bicz, którego użyła raptem 2x.
I jeszcze ten wygląd Riddlera, jakaś ściera na gębie... ehh...
Już nie wspominam o czarnej Selinie i czarnym Gordonie bo nie ma sensu.
Mógł reżyser się wysilić i wykreować jakąś bogatszą fabułę, a nie zerżnął motyw przewodni niczym z jakiegoś filmu z TV Puls czy wspomnianego Polsatu.

Co mi się jednak podobało ? Batmobil - ale tylko w porównaniu do czołgowatego Tumblera.
Oraz posiadłość Wayna - głównie gotyckie wnętrze.
Napewno nie wrócę do tego filmu bo to była 3h męczarnia, jeśli człowiek widział już ten motyw co najmniej naście razy.

A na sam koniec dodam jeszcze Alfreda.
Lokaja, który ma wręcz wyje.bane na to że dzwoni telefon i dodatkowo otwiera listy zaadresowane do swojego szefa , na których widnieje dopisek "do rąk własnych".
Takie lokaja z miejsca bym wypier.dolił bo coś nie po drodze mu z jego etyką pracy.

ocenił(a) film na 5
settokaiba

A tak, zapomniałem jeszcze dodać, że nasz Batek nie używa ani razu Batarangu - w sensie tak jak powinien go używać (bo jako zamiennik noża wypadło to bardzo kiepsko)
Podejrzewam też że owy Batarang był tylko jedną jedyną kopią i chyba bał się nim rzucać by go nie zgubić.
Nawet to mu odebrano...


ocenił(a) film na 5
settokaiba

Dodaj do tego, ze batman nic nie zmienil w Gotham. Jesli go usuniesz z filmu to cala fabula z ridlerem toczy sie tak samo.

ocenił(a) film na 10
Michal_89a

Posadził psychola, wydał mafioze, który korumpował policję, uratował dużo ludzi. Czy wy rozumiecie w ogóle co oglądacie?

ocenił(a) film na 5
lapgolebia

Posadzil psychola czy psychol dal sie zlapac? Bo ja pamietam ze ten siedzial z kawą. Batman smutno patrzyl przez szybe. Tutaj batman nic nie zdzialal.

Falcone zostałby zlapany przez policje, w majestacie prawa, po opublikowaniu nagrania z morderstwa jego losy byly nakreslone. Batman nie byl niezbedny, tylko przyspieszyl jego neutralizacje.

Prosze ogladac uwazniej filmy.

ocenił(a) film na 10
Michal_89a

Gdyby nie Batman to Skończyłyby się śmiercią Seliny. Gdyby Batman nie rozwiązywał zagadek sprawy potoczyłyby się zupełnie inaczej. Sam riddler uznał go za "partnera". Poza tym, gdyby nie Batman to w ogrodzie byłoby potężne rozszczelnienie. Poza tym, same ratowanie ludzi jest tym co robi Batman. Nie wiem czego ty oczekujesz. Z dnia na dzień Gotham się nie zmieni. Chcesz zmian? Poczekaj na kontynuację z trybunałem sów lub obejrzyj serial o Pingwinie.

ocenił(a) film na 5
lapgolebia

No wlasnie gdyby batman nie rozwiazywal zagadek to po 1szym morderstwie ridler musialby przejsc na emeryture :) hehehe

ocenił(a) film na 5
Michal_89a

I ta laska uduszona przez falcone by przezyla.

Dobra rozmowa. Chyba obnize ocene o 1 gwiazdke.

ocenił(a) film na 10
Michal_89a

Jak by przeżyła? Za dużo wiedziała, więc prędzej czy później i tak by ją zabili. Ty chyba na prawdę nie rozumiesz co oglądasz.

ocenił(a) film na 10
Michal_89a

Film cię przerósł :D

ocenił(a) film na 10
settokaiba

Ty chyba w kiblu cały film spędziłeś. Jestem ciekaw co sądzisz o typowych produkcjach superhero, które wszystkie lecą tym samym schematem. A teraz czas obalić twoje głupoty.


1. Oklepany motyw? Kiedy ostatnio do kina coś takiego wypuścili? To czego ty chciałeś? By łaził i bil się na prawo i lewo? To równie dobrze mógłby być wtedy też film z innym aktorem, policjantem, detektywem.

2. Czy ty w ogóle znasz postać riddlera? Weź poczytaj komiksy lub pograj jakieś gry. Miały być zagadki (czyli jego typ działania, bo widzę, że nie rozumiesz) i były

3 Pingwin? Kolejna postać, której nie znasz najwidoczniej. Zwłaszcza, że to jeszcze etap jego kariery, kiedy nie był szefem mafii

4. To są początki Batmana. Ledwo 2 lata. Nie ma jeszcze gadżetów

5. Nawet nie będę komentował rasistowskich uwag.

6. Batman zadzwonił godzinę po wybuchu. Było w filmie

Reasumując, nie wiesz co oglądasz, nie znasz postaci i rzucasz rasistowskie uwagi. Zwyczajny troll

ocenił(a) film na 5
lapgolebia

no a ja nie będę dyskutował na ten temat z osobą co daje 10 filmowi bo po prostu nie ma sensu. Będziesz bronił swoje racje jak lew.
Wolę już animację z Batmanem.
Dla mnie film to jedno wielkie dno i tyle w temacie.

ocenił(a) film na 10
settokaiba

Nie każe ci lubić tego filmu, ale twoje argumenty są beznadziejne i nie zgodne z prawdą

ocenił(a) film na 5
settokaiba

Zgadzam się z kolega settokaiba. Film był patetyczny aż do bólu, pełen obcesowej dramaturgii, a wielu scenach po prostu nie trzymał się kupy. Kolega wymienił wczesniejsza scenę z Alfredem, a ja bym jeszcze dodał scenę, w którym np Batman na komendzie bije Gordona i ucieka, a cała komenda próbuje go dopaść, żeby po jakimś czasie jak gdyby nigdy nic nie reagować, gdy widza go następnym razem. Samo schwytanie Ridlera tez tylko i wyłącznie, żeby przyspieszyć akcje, bo film i tak jest patetycznie długi. Pościg za pingwinem mógłby spokojnie trwać o polowe krócej. Spokojnie można by było wyciąć z 40 min z tego i filmu i nic by to nie zmieniło. Za dużo wątków, które w ogóle nie zostały wyjaśnione. Z jednej strony błyskotliwy i inteligentny Bruce, który odrazu po tym co usłyszał od Falcone znienawidził Alfreda, a kiedy ten powiedział mu, ze jednak jego ojciec nie był złym człowiekiem, to już zmiana o 180 stopni. Ja rozumiem, ze to początki Bruca, ale nigdy nie był infantylnym dzieciakiem, który w tak łatwy sposób dałby się manipulować. Jesu znać chodzi o domniemany rasizm, to była jedna scena, w której Selina używa zwrotu „white privileged men”, określając całe zło, które dręczy Gotham. Zwrot ten jest tam kompletnie od czapy, ale poprawnosc polityczna jest w cenie. Takze podsumowując aktorsko film się broni, ale fabularnie jest to równia pochyla. Nie mogę kupić tak naiwnego, podatnego na manipulacje batmana, ktory jak dobrze wiemy zawsze był krok przed innymi. Może oprócz Ridlera, ale tutaj kwestia przechytrzenia Batmana była bardzo na sile. Faktycznej przez moment czułem się jakbym oglądał plagi Breslau.

ocenił(a) film na 5
settokaiba

Zobacz sobie oceny gościa. Większości filmom Marvela dał 1/10, a 10tke dał Legionowi Samobójców, lidze sprawdliwych, czy aquamenowi. Nie ma co gościa poważnie traktować.

ocenił(a) film na 10
Kacperek23

Bo filmy Marvela poza Loganem to dno, totalnie przeciwne do komiksów na których bazie oceniam. Bezproblemowowo mogę podać mnóstwo argumentów, dla czego moja ocena wygląda tak, a nie inaczej. Trolle nie argumentują lub dają słabe argumenty. Poza tym on ocenił znacznie lepiej lesie dziś nie zaśnie nikt 2 lepiej niż Batmana i kto tu jest trollem?

lapgolebia

Jako fan Batmana od 32 lat wolę Marvela od patetycznych do bólu Nolana i Snydera. Filmy DC też mocno odbiegają od komiksów, bo to są filmy, nie komiksy, problemem Batmana jest to, że to nie jest Batman, tylko jakiś tam detektyw, który tylko wygląda jak Batman - żadna postać, poza Seliną nie przypomina swojego komiksowego pierwowzoru a i Ona została wybielona i nie jest postacią dwuznaczną moralnie.

ocenił(a) film na 10
lelen_lis

32 letni fan chyba lego Batmana. Jakbyś rzeczywiście miał pojęcie na ten temat, to byś wiedział, że jest mnóstwo komiksów, gdzie Batman gra detektywa. To, że postacie nie wyglądają 1:1 jak z komiksów nie oznacza, że tak się zachowują. Riddler to głównie zagadki. Było? Było. Falcone i pingwin (to początki pingwina jako pingwin) to mafiozi. Było? Było. Ba, nie wszystko będzie idealnie odwzorowane, ale nie musi być. Chcesz prawdziwy przykład pokazania zupełnie innej postaci? Spójrz na Mcu hulka

lapgolebia

nie zesraj się xD

ocenił(a) film na 5
settokaiba

Setokaiba i Kacperek - mam bliźniacze odczucia co do tego filmu. Początkowo dałem nieco na wyrost 6, waham się jednak czy nie obniżyć o punkt.
Dodam kilka krótkich punkcików. Pattison dał radę, nie było takiego kontrastu między maską a Brucem. Jednak jako Bruce zbyt fajtłapowaty, wręcz bojaźliwy i niecharyzmatyczny. Czarni aktorzy oczywiście dodani jako ogólnie przyjęta polityka PC w Hollywood, jednak aż tak mnie to nie drażniło tym razem. Kocica dała w miarę radę aktorsko, Gordon jednak zbyt miałki, przeciętny po prostu. Jedna rzecz oczywiście, powtórzę za jednym z was - od czapy wywalona sentencja przez Kocicę o white men's privilege - żałosne. To jest własnie rasizm, ale te lewoskrętne ameby tego nigdy nie będą chciały dostrzec. Za samo to poleciał punkt ze skali. Scenariusz i dialogi 4, klimat 8, dali tu radę według mnie, muzyka także 8, nieco przypominała naszego Chopina fragmentami, nawet bardziej niż nieco (marsz żałobny). I tak - 40 min.śmiało można było wyciąć i nadać nieco tempa temu rozwleczonemu ponad miarę filmowi. 6 to absolutny max dla tej produkcji.

lapgolebia

Wszystko spoko, ale co jest rasistowskiego w stwierdzeniu, że Gordon i Selina są grani przez czarnych aktorów? :D Chcesz być świętszy od papieża?

ocenił(a) film na 10
Sekeletu

Ich kolor skóry podany jest jako minus, mimo świetnej gry aktorskiej. Nie brzmi to rasistowsko?

lapgolebia

Nie, nie brzmi. Autor komentarza wyraźnie napisał, że "to nie ma sensu". Zarzut dotyczy tego, że w oryginale, na bazie którego powstał film, postacie te są białe. W związku z tym obsadzenie w tych rolach czarnych aktorów nie wszystkim musi się podobać i nie ma to nic wspólnego z rasizmem. Doszukujesz się na siłę.

ocenił(a) film na 5
lapgolebia

czekaj czekaj, odpowiadając na nr5 to brakowało mi tutaj tylko parki żydowskich gejów, czyli dopisz mi jeszcze antysemityzm ;)

settokaiba

Najgorszy batman w dziejach? Lecz się na głowę człowieku to był najlepszy batman jakiego w życiu oglądałem a ten Bale się może schować nie wspominając już o Aflecku który był conajmniej śmieszny

ocenił(a) film na 5
romeo999

no i super, bardzo mnie to cieszy że Ci się podobał :)

settokaiba

Zgadzam się - najgorszy batman. Dłużyzna i nudy. Twórcy myśleli, że do zbudowania mrocznego klimatu wystarczy półmrok i deszcz, który cały czas pada. Pattison opędził prawie 3 godz. filmu z jednym wyrazem twarzy. Strata czasu.

ocenił(a) film na 5
settokaiba

Najgorszy to nie był, jednak wariacje Schumachera są bardzo słabe, ale ta wersja niewiele lepsza, za to z bezsensownym patosem i brakiem dystansu.

ocenił(a) film na 9
settokaiba

a ile Batmanów obejrzałeś w swoim krótkim życiu?

ocenił(a) film na 5
amp_litude

chyba wszystkie. poza tymi z lat 60

ocenił(a) film na 9
settokaiba

to był Batman najbardziej realny, pozostałe to bajeczki, z wyjątkiem produkcji z Michaelem Keatonem, która miała klimat

amp_litude

Fascynują mnie zawsze opinie takie jak ta, bo Pattinson to przynajmniej czwarty Batman, który najwyraźniej jest najbardziej zgodny z komiksami i najbardziej klasyczny ze wszystkich.

Jeśli chodzi konkretnie o realizm, to jest on zwykłą mrzonką, bo historia Batmana to bajeczka właściwie z definicji. Nolana zresztą na okrągło krytykowano za dążenie do utopii ze zbyt dużym zaangażowaniem, ale jeśli któreś filmy z tej serii są bajeczkami, to zdecydowanie najbliżej do nich wszystkim powstałym przed jego trylogią, również tymi z Keatonem.

Widownia zresztą różnie do tematu realizmu podchodzi. W komentarzach do opublikowanej niedawno usuniętej sceny czytałem, że to super, że Joker wydaje się mieć poważne poparzenia, bo jeśli przyjąć, że ta wersja wpadła do kadzi z kwasem, to jest to realistyczne, ale gdy Bane Hardy'ego nie był dwumetrowym drągalem z niedorzecznie rozwiniętą muskulaturą i zbiornikiem Jadu na plecach, to Nolan miał przesrane na samym starcie.

ocenił(a) film na 9
Evangarden

Batman jest postacią fikcyjną, po co o tym dyskutować. Ale gdyby istniał to te jego wszystkie akrobacje wyglądają najbardziej realistycznie - odnosi rany, a nie spada z wysokości chwilę poboli otrzepuje się i leci dalej. Najbardziej realistycznie nie znaczy tez, że realny, bo upadki z budynków nawet z amortyzacją, skutkują co najmniej OIOMem. Co do filmu z Keatonem, pisałem, ze ma klimat, nie wspominałem nic o realizmie. A o tym co rozumiem przez klimat możemy podyskutować.

amp_litude

No, to właśnie napisałem. Jeśli jednak ktoś za szczególnie realistyczny uznaje film, w którym Batman jest praktycznie kuloodporny, bez problemu przeżywa upadek z wysokiego budynku (tak, on właśnie wtedy otrzepał się, ostentacyjnie przez chwilę utykał i poszedł dalej) i przede wszystkim bez żadnej pomocy medycznej przeżywa wybuch bomby, do której się prawie przytulał, to w najlepszym przypadku nie widzę powodu, dla którego miałbym się z nim zgadzać.

No ale Batman przynajmniej swoją zbroję miał, plot armor Alfreda w podobnej sytuacji to dużo większa zagadka.

Napisałeś, że dotychczasowe filmy z tej serii to bajeczki z wyjątkiem tych z Keatonem, które miały klimat. To oznacza, że ta z Keatonem nie była bajeczką i miała klimat, a nie że tylko miała klimat.

ocenił(a) film na 9
Evangarden

Wiesz lepiej ode mnie co myślę i piszę??? Chłopie to da się leczyć, serio.

amp_litude

Nie, widzę po prostu, co napisałeś. Nawet nad tak poważnymi problemami z pamięcią również da się pracować w ramach terapii.

Evangarden

Filmy na podstawie komiksu nie powinny być realistyczne - największą zaletą takiego filmu jest jego umowność i albo przyjmujesz objętą konwencję, albo nie jest to kino dla Ciebie. W takim filmie nie trzeba tłumaczyć, dlaczego coś działa, to fikcyjny świat, pełen superbohaterów i superzłoczyńców oraz technologii rodem z SF, więc wszystko tu przyjmuje się na wiarę. Niestety, twórcy filmów o Gacku próbują na siłę urealnić tego bohatera, czego on zupełnie nie potrzebuje, bo już samo założenie, że dorosły facet biega w masce i w pelerynie i okłada złoczyńców, jest niedorzeczne. Film o Batmanie powinien być jak najbardziej oderwany od rzeczywistości a wiarygodny powinien być sam bohater, a nie jego strój, pojazd, gadgety czy otoczenie.

ocenił(a) film na 5
amp_litude

to ja rzeczywiście wolę bajeczki.

ocenił(a) film na 5
settokaiba

Dla mnie to jest ta sama krew co matrix zmartwychwstania. Jednak do Batmana nie mam aż takiej słabości więc oceniłem mniej surowo. Ot nudny nowoczesny film ze średnim pattisonem i słaba muzyka

ocenił(a) film na 4
settokaiba

Przysnąłem ale nie winię, telefon dzwonił ale zbyt późni. Już po wybuchu.

ocenił(a) film na 4
settokaiba

To nie jest Batman dla fanów Batmana, po 1:43 h wyłączyłem, nie moje klimaty.

ocenił(a) film na 3
settokaiba

W 100% zgoda że to najsłabszy batman jaki kiedykolwiek wyszedł...

ocenił(a) film na 3
settokaiba

Mam dokładnie te same odczucia. Ten film nawet mnie nie rozczarował, bo to wiązałoby się z jakąś emocją. Był po prostu tak do bólu nijaki i sztampowy, ze nie pod koniec po prostu wyłączyłem tv i poszedłem spać. Nudny, długi, fatalnie zagrany (absolutne zero chemii pomiedzy batkiem a catwomen). A scena w ktorej Batman w niebezpieczeństwie dzwoni do Alfreda chyba na przewodowy telefon z tarczą, rozbił mnie do reszty.

ocenił(a) film na 5
UglyGoblin

mnie w tym batku najbardziej rozbiło to że jego motyw przewodni był tak tłuczony, że jest rozbełtany do bólu przez dziesięciolecia filmów. ok motyw "jokera" tego z phoenixem czy jak mu tam, też był na zasadzie zemsta bo mam kijowe życie, ale tam było to jakoś przyjemne, a tutaj ? szkoda. no i okrutnie za długi. gdyby było to zamknięte w jakiś 2h byłoby do przełknięcia.

ocenił(a) film na 7
settokaiba

"Najgorszy batman w dziejach"

Oj, chyba nie ogladalo sie wysrywow schumachera, co?

ocenił(a) film na 6
settokaiba

Mnie również tem film nie porwał. Oglądałam na Hbo, wiec nie dałam rady obejrzeć bez pauzowania . Spodziewałam się wielkiego wow po super recenzjach. Film ratuje klimat Gotham i muzyka. Ale jaj nie urywa

ocenił(a) film na 9
settokaiba

Batman 5/10
Miodowe lata 10/10

Ot, upośledzony orangutan lepszym byłby krytykiem.

ocenił(a) film na 5
Sternmayer

oh jak mi przykro że moja ocena nie przypadła Ci do gustu :) :) strasznie obelżywe .

settokaiba

Gdyby sama historia była ciekawa to przełknął byś doklejenie tam Batmana detektywa. Film nudny nie wciągający.

ocenił(a) film na 4
settokaiba

Szkoda, że nie przeczytałem tego komentarza zanim zmarnowałem 3 godziny na ten ckliwy gniot. Patison to dosłownie aktor jeden roli, ma robić smutną minkę i mało mówić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones