PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=626318}

Batman

The Batman
7,4 107 085
ocen
7,4 10 1 107085
7,4 51
ocen krytyków
Batman
powrót do forum filmu Batman

Chodzi o scenę, w której Batman wisi na kablu, który jest podłączony do skrzynki(?) z prądem. Zauważyłem, że wiele osób rozbawiła scena, w której bohater przecina przewód powyżej swojej dłoni i porażony prądem wpada do wody. Ich argumenty polegają na tym, że czemu nie odciął kabla poniżej dłoni aby zapobiec wpadnięciu do wody. Po krótkich przemyśleniach nasuwa mi się kilka wniosków co do tej sceny (nie wiem czy są one słuszne ale piszę o tym aby rzucić trochę więcej światła na tę scenę). Batman po pierwsze przeciął kabe powyżej swojej dłoni dlatego, że ciężar jego ciała sprawiał, że kabel był naciągnięty/naprężony i mógł on jednym szybkim ruchem odciąć kabel narażając się na chwilowe porażenie prądem. Gdyby zrobił to poniżej swojej dłoni kabel nie byłby tak naprężony i na pewno nie udałoby mu się uciąć kabla jednym, szybkim ruchem przez co naraziłby się na dłuższe porażenie prądem co skutkowałoby zapewne śmiercią bohatera i tym, że mogłoby mu się nie udać odciąć kabla pod napięciem. Drugie spostrzeżenie jest takie, że ta skrzynka z prądem wisiała nad ludźmi, którzy byli w wodzie, a kabel prawie sięgał lustra wody. Batman uciął kabel specjalnie tak aby spaść i nie obciążać dodatkowo skrzynki, która równie dobrze w wyniku dłuższego obciążenia spowodowanego zwisającym na kablu ciężarem również mogłaby wpaść do wody i zabić wszystkich. To tyle z moich spostrzeżeń na ten temat.

dom i nik

Wypowiem się jako elektryk. Skrzynka/urządzenia i kabel groziły wpadnięciem do wody i porażeniem wszystkich w wodzie. Batman to szybko zrozumiał i w tym celu skoczył na ten kabel żeby temu zapobiec. Przeciął kabel powyżej dłoni, bo kabel w powietrzu został pod napięciem, a do wody wpadły ucięte urządzenia. Tak jakby wyciągnął wtyczkę z gniazdka i wpadł do wody z urządzeniem i kawałkiem przewodu, ale już bez napięcia.

Gliniarz87

Raczej nic go nie poraziło, trochę iskier było podczas przecinania.

Gliniarz87

Jestem świeżo po seansie - tak, poraziło go, tak przynajmniej to wygląda. Iskry, grymas, bezwład i "patetyczna" otoczka, wszystko na to wskazują. Co prawda jak na porażenie, to szybko się ogarnął, więc nie wiem jak to odbierać.
Poza tym, dzięki za fachowy komentarz, "elektryku", ale to wszyscy wiedzą :) pytanie OPa nie dotyczyło dlaczego Batek ten kabel odciął, a dlaczego to zrobił w taki sposób.

Co do przemyśleń OPa:
1. Ciężar/naciągnięcie kabla - odcinany fragment kabla to nie sam kabel, lecz z nie tak małym fragmentem stelażu, który też swoje waży, raczej wystarczająco, by naprężyć kabel do odcięcia.
2. Waga i czas "ciągnięcia" skrzynki - tu nie pasuje mi wobec tego moment wskoku na linę, który był swego rodzaju szarpnięciem, raczej bardziej niebezpiecznym niż ewentualne dodatkowe sekundy zwiększonego obciążenia mocowania skrzynki. Plus też nie śpieszy się z całą akcją, jak już wisi na linie.

Dlaczego nie odciął poniżej dłoni i nie został na swojej lince, by po odcięciu od razu odciążyć skrzynkę? Albo w ogóle dlaczego nie zrobić tego bardziej "kaskadersko" i próbować odciąć jeszcze podczas lotu na lince i używając rozpędu? Coś mi śmierdzi przekombinowaniem nakierowanym na patos w tej scenie... poźniej jeszcze ta scena z tym, że to dziecko jako pierwsze wyciąga do niego dłoń. No nie wiem nie wiem.

emtomek

Słabo już pamiętam tą scenę po 3 tygodniach, ale rozmawiamy o kablu pod napięciem. Jakby skoczył na niego, jedną ręką się utrzymywał, a drugą odcinął - to jakby odciął poniżej dłoni, zostałby wisząc sam na iskrzącym kablu pod napięciem, z iskrami/żyłami prądowymi w okolicy nadgarstka. Sam więc niepotrzebnie by ryzykował śmierć, albo duże porażenie.

Nie rozumiem skąd ironiczny cudzysłów przy słowie elektryk, czy wszyscy Polacy na wszystkich stronach w Internecie muszą tylko szukać zaczepek? Na innych tematach pod tym filmem, ludzie nie rozumieli w ogóle że to był kabel a nie lina. Nie dla wszystkich było to proste.

Gliniarz87

Faktycznie, przepraszam za niepotrzebną zaczepkę - byłem wcześniej trochę podirytowany innym niezrozumieniem tematu, trafiła się kolejna nie do końca "odpowiadająca" odpowiedź na rozbudowane pytanie. Plus właśnie to co piszesz na końcu, dla mnie to oczywistość i nie trzeba elektryka, by to wiedzieć i w takim razie martwi mnie co z tego filmu do ludzi trafiło, jak ten kabel był za trudny :)

Idea z zagrożeniem w pobliżu nadgarstka - słusznie, ale imo dalej nie jest argumentem, jeśli miałby o tym pomyśleć, to wciąż były lepsze rozwiązania. Dlaczego z nich nie skorzystał? Zmęczenie? oszołomienie po mocnym oberwaniu i adrenalinie(?)? Czy "perfidia" reżysera?

ocenił(a) film na 8
dom i nik

A wystarczyło rzucić batrangiem...
Tak to jest jak osoby które nie przeczytały ani jednego komiksu w życiu biorą się za ich ekranizacje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones