jak w tytule-całkiem niezły, jak na mój gust. Jedna trzecia filmu nuda, dalej coraz ciekawej i wciąąąąąga coraz bardziej. Tylko jak to z azjatyckimi filmami trzeba trochę do nich cierpliwości i pomyślunku. Nie są takie "oczywiste" jak amerykański standard mówi, wynika to pewnie z kultury. Dziwie się trochę,że amerykańce nie położyli na tym filmie swojej łapy jeszcze i nie zrobili go na swoją modłę. Jeśli nie przesadzą będzie fajny dreszczowiec (szkoda,że już wiem o co chodzi).
Polecam.