ja na film dopiero się wybieram, ale słyszałem, że nie ma w nim nic o oddziale zamkniętym. może tekstowo nie przeciwstawiają się jakoś wyraźnie "systemowi" itp., ale jest to dla mnie najlepszy rockowy polski zespół tamtych czasów.

dużo brakuje, wypowiedzi muzyków, a ci którzy się wypowiadają, gadają w dużej mierze mało istotne rzeczy. temat w ogóle potraktowany pobieżnie,
brakuje np. moskwy, dezertera, aya rl (z wcześniejszych lat), brakuje lat 60-70. Szkoda, zapowiadało się nieźle wyszło banalnie. Jeżeli chodzi o lata 80 to lepiej sięgnąć do fali jarocin lub mojej krwi twojej krwi.
W sumie dziwne też, że nie powiedzieli jak władza wplątała niemena w pochwałę stanu wojennego (bardzo ważne) - przez co popadł w niełaskę.
Nędza i jeszcze raz nędza.

nie wiem, czym podyktowane byo nieuwzglednienie dezertera, ale wydaje mi sie, ze, jesli zamierzone, to jest to dosc powazne uchybienie. shame.

Przecież Dezerter został uwzględniony. W filmie wypowiadał się Krzysztof Grabowski, a puszczony został kawałek "Nie ma nas".

Jeśli nie ma KSU to moim zdaniem jest to duże nieporozumienie, bo był to jeden z ważniejszych zespołów tamtych lat, nie tylko punkowej muzyki, ale ogólnie.

Zgadzam się z przedmówcami. Brak KSU to nieporozumienie, schematycznie oddające ignorancję autorów w zakresie punk-rocka.

zdecydowanie w filmie brakuje szerszej wypowiedzi Robert Brylewskiego...nie z 81 roku, ale z teraz...jak to widzi po latach. Brakuje też Darka Maleo Malejonka...za to Cugowski jest zupełnie zbędny...

Muzyki dużo brakuje...brakuje Bakszyszu, Kultury, Armii...

Bezwzględnie w filmie powinny się znaleźć: "Autobiografia" Perfectu, "Mury" Kaczmarskiego . To takie absolutne minimum, którego i tak zabrakło.

Zgadzam się z tym, że zdecydowanie brakuje wypowiedzi W. Manna.

Film jest bardzo wybiórczy, ale taka jest natura tego rodzaju filmów . Ci którzy mają chociaż minimalną dawkę wiedzy na tematy poruszane w filmie , nic się z niego nie dowiedzą. Ale dobrze , że powstał , coraz wiecej jest ludzi, którzy nie pamietają tamtych czasów.