W filmie chłopiec nie wie że jest sierotą
W filmie wychowuje go adopcyjny dziadek, lekarz to inna postać
Chłopiec zaprzyjaźnia się z psem, ale nie ma żadnej opresji.
Akcja dzieje się w Alpach w trakcie II Wojny Światowej.
Reszta tak samo.

Czyli podobieństwo mimo wszystko jest spore. Ciekawi mnie dlaczego, czy anime jest na podstawie tej samej książki...
W każdym razie dziękuję bardzo za odpowiedź :)

Przytoczonego przez Ciebie filmu nie widziałem, jednak opis fabuły sugeruje, że masz częściowo rację. częściowo, bo u źródeł obu tych filmów leży piękny, czarno-biały, francuski serial z roku 1965 (http://www.filmweb.pl/serial/Belle+et+S%C3%A9bastien-1965-170220). Serial był tak uroczy i "antypolityczny", że emitowała go nawet reżimowa, PRL-owska telewizja. Jako dziecko, wtedy rówieśnik Sebastiana oglądałem go z wypiekami na twarzy. Wśród nielicznych wówczas propozycji dla dzieci, w dużej części pochodzących zza wschodniej granicy, było to istne objawienie.
Po latach zasiadłem w kinowym fotelu, mając u boku ośmioletniego wnuka, aby z niekłamaną przyjemnością przeżyć to objawienie po raz wtóry.
Gorąco polecam!

Poszukam, jeśli jest gdzieś dostępny - z chęcią obejrzę.
Ja za to bardzo zachęcam do obejrzenia anime.
Nie ma w nim kwestii politycznych, ale obraz jest piękny, wzruszający, nie wspominając o muzyce która naprawdę zapada na długo w pamięć...
I chociaż język może trochę "razić" (mi, ponieważ jestem przyzwyczajona do japońskiego, ten osobiście wydawał się niezbyt przyjemny na początku, bo po kilku minutach już nie zwracałam na niego uwagi),
polecam oglądać w oryginalnej wersji z napisami polskimi. Nie wiem nawet czy jest wersja lektorska/dubbingowa, jednak naprawdę warto oglądać ten obraz z napisami.
Zachęcam :)