Potrzebujemy więcej takich filmów fantasy. Niczym nie skrępowana mocarność Bohatera (choć dowiadujemy się "ukradkiem" też o jego słabościach), wykonanie na wysokim poziomie, scenariusz nie ukrywa że nie będzie niczym więcej, jak osadzoną w klimatach legendy rozpierduchą, i mam wrażenie że wszystko to zrobiono z niejakim przymrużeniem oka. Jeśli ktoś szuka dobrej rozrywki, nie gardzi fantasy - polecam!
Oceniając go z poziomu poważnego kina - yyy... nie, nie robimy tego. Nie ma to sensu ;)