PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35078}

Betty

37°2 le matin
7,7 3 583
oceny
7,7 10 1 3583
6,9 8
ocen krytyków
Betty
powrót do forum filmu Betty

Tylko w tym filmie;)

użytkownik usunięty
ocenił(a) film na 10

Nie wiem, ale jak znajdziesz to zapytaj czy ma siostrę.

użytkownik usunięty
Sqrchybyk

I stworzymy takie małe "foursome"...

ocenił(a) film na 10

O_O

mój chłopak ma taką ;)

użytkownik usunięty
Justyna_0288

To niech lepiej dobrze Cię pilnuje...

Justyna_0288

tez żałuję...

ocenił(a) film na 8

Rozwiń trochę. Co jest w niej e tak bardzo byś chciał "Ją" Trochę nie rozumiem. Dla mnie była normalną kochającą młodą kobietą z problemami psychicznymi.

użytkownik usunięty
nokash

Kocham tę postać za dziecięcą ciekawość świata i dziecięcą naiwność, za spontaniczność, umiejętność cieszenia się najprostszymi rzeczami, niezważanie na konwenanse, za to, że jeśli miłość, to na całego, bez opamiętania i aż do zatracenia. A poza tym niezwykle przypomina moją zmarłą matkę, która popełniła samobójstwo, gdy miałem rok. Więc oglądając tę filmową postać, czuję się trochę tak, jakbym przynajmniej na chwilę odzyskiwał to, co straciłem.

ocenił(a) film na 8

Rozumiem chociaż musisz być świadomy tego że twoja mama nie musiała taka być chociaż życzę Ci by tak było i żebyś choć trochę przybliżył się do niej w ten sposób.

użytkownik usunięty
nokash

Identyczna na pewno nie była, ale z opowieści tych, którzy ją pamiętają, wynika, że bardzo podobna. Wiele rodzinnych anegdot z nią związanych jest jakby żywcem wyjętych z tego filmu. Ogólnie rzecz biorąc chodzi o osobowość chwiejną emocjonalnie typu bordeline. Wiele objawów jest wspólnych dla większości "chorych". Co ciekawe, z tą przypadłością wiąże się zwykle masa pozytywnych cech, które częściowo wymieniłem już powyżej. A mógłbym jeszcze dodać - ponadprzeciętną inteligencję i zwiększoną wrażliwość na świat.

heh, nie wiem czy życzyć ci abyś taka spotkał, bycie z taka osoba jest może niesamowite ale również trudne, wiem bo sama taka jestem, ale co mogę przyznać to coś w tym jest, bo dla tych kilku facetów z którymi byłam na cale życie pozostanę chyba ta najważniejszą, choć widzisz niektórzy wybrali spokój i wcale nie mnie:)

użytkownik usunięty
_off

> nie wiem czy życzyć ci abyś taka spotkał

Ja mam o tyle łatwiej, że mnie się nie da zranić, bo sam mam jakąś jednostkę chorobową (choć empatia jest u mnie dość mocno rozwinięta, to nie posiadam żadnych uczuć wyższych - może to jakiś rodzaj psychopatii?). Więc cokolwiek by mi taka borderka nie wywinęła, po mnie to spłynie. Więc możesz mi spokojnie życzyć takiego spotkania.

_off

"pozostanę chyba ta najważniejszą"- niektórzy maja dziwne sposoby na dowartościowywanie

użytkownik usunięty
Justyna_0288

Przymruż oczy. Narcyzm to typowa cecha borderek (przynajmniej wtedy, kiedy akurat nie próbują się zabić). Dla mnie to jest całkiem seksi. Człowiek musi znać swą wartość! ;)

czy ja wiem????zarozumiałość czy narcyzm nie jest seksi, chyba pewność siebie -gdyby była taka najważniejsza nikt by jej nie zostawił,pomimo swojego charakteru,lets face it

ocenił(a) film na 8
Justyna_0288

borderka w związku, coś o tym wiem... Uwierz mi, nie wiem czy chciałbyś być w takim związku. Po roku rozstałbyś się z taką dziewczyną, zmęczony psychicznie, raniąc ją i swoje ideały. Spotkałoby was tylko wielkie rozczarowanie, bo obydwoje wierzylibyście, że to prawdziwa miłość, a potem co? koniec. I to koniec nadchodzi nie ze strony bordera raczej, a ze strony osoby, która 'zawsze chciałaby mieć taką dziewczynę/chłopaka". Potem jest tylko żal do siebie, do świata, bo jak to, prawdziwa miłość istnieje czy nie; bo jeśli nie z taką dziewczyną to z jaką? I zaczniesz przebierać znów pośród normalnych, trochę nudnych panienek, trzymając się z daleka od borderek. I wybierzesz spokój, zamiast przygody. To jest standardowy los związków z bpd. Chyba że Twoja miłość byłaby silniejsza niż jej borderline, wtedy może udałoby Ci się wytrzymać, ale skoro piszesz, że nie posiadasz żadnych uczuć wyższych, to taki związek jest bez większych perspektyw na jakiekolwiek powodzenie. Zakończę to cytatem "Nigdy nie przestajemy chcieć, czego chcemy, i nieważne, czy to jest dobre dla nas, czy nie.". Jeśli tego chcesz, to żadne słowa Cię nie uchronią, będziesz musiał się sam przekonać.

glasgowkiss

Troche osobowosc typu borderline jest przez Was zromantyzowana. Wam kojarzy sie z nieprzecietna wrazliwoscia, dziecieca naiwnoscia, inteligencja i spontanicznoscia. Betty jest raczej seksownym kociakiem, robiacym slodkie minki przez wiekszosc filmu. Filmowa Betty jest po to, by ja pokochac.

No ale gdzie wlasnie ogromny narcyzn, sklonnosc do agresji wobec calego otoczenia (i tutaj nie mam na mysli uroczego rzucania naczyniami), do kategoryzowania swiata jako "czarne-biale", wreszcie totalna autodestrukcja - przygodny seks, sklonnosci do nalogow, zaburzenia odzywiana...

Znalam jedna borderke, na szczescie niedlugo, bo tak szybko, jak wyznala mi niemalze milosc (przyjacielska, ale ona nawala to "miloscia"), po jakims czasie stalam sie jej najwiekszym wrogiem. Do tego stopnia, ze wierze, ze moglaby mi zrobic krzywde. A jaka byla? Oczywiscie niezmiernie ujmujaca: sklonna do szalenstwa, inteligentna, a przy tym zabawna, nieslychanie szybko potrafiaca zjednac wokol siebie ludzi, przeroznych. Znakomita towarzyszka do zabaw, ale tez do dyskusji i refleksji. Ale bylam tez swiadkiem jej awantur z narzeczonym, bojek, widzialam jej gotowosc do zdrady na kazdym kroku, z przypadkowymi mezczyznami, w publicznych miejscach. To bylo odpychajace...

ocenił(a) film na 8
Adilka1

no no borderline to borderline. Sama jestem i coś o tym wiem, chociaż nie posuwałam się do takich akcji jak wyżej wymienione, a słyszałam nawet o gorszych przypadkach. Jest i romantyzm w borderline, jest i tragedia.I tragedia ta dotyka również każdej osoby, która się do niej na dłużej zbliży.

glasgowkiss

Chcialam jeszcze dodac, ze nie krytykuje osob dotknietych problemem, choc moglo tak to zabrzmiec. Wrecz przeciwnie. Przedstawiam tylko obraz, jaki to jawic sie moze po spotkaniu takiej osoby. Gdy ktos pisze, ze chcialby miec taka partnerke, chyba nie do konca wie, co mowi. To nie zwariowana dziewczyna, ale cierpiacy, zagubiony czlowiek.
W dodatku Betty byla ciepla, urocza dziewczyna. Rzeczywistosc nie do konca jest taka.
Nawet nie potrafie sobie do konca wyobrazic ogromu problemu. Choc zdrowym, powiedzmy "normalnym" ludziom tez bywa ciezko (zwlaszcza kobietom w konkrente din ;-)), to jednak mozemy sie do tego zdystansowac, zrozumiec istote rzeczy i zycie znow przybiera swoje (na ogol) harmonijne ksztaly.

Ta moja kolezanka bylaby nia moze do dzis, gdybym widziala wprost o problemie i gdyby stosowala leczenie. Ale nie wiem, co sie z nia dzieje. Wyjechala i wyszla za maz za swojego narzeczonego, dzis lekarza (schematycznie, rozpuszczonego dzieciaka z bogatej rodziny szukajacego czegos "wiecej" poza swoja mieszczanska rodzinke). Dodam jeszcze, ze ta osoba byla bardzo interesowna i potrafila, ujmijmy to tak "sie ustawic"...

ocenił(a) film na 8
Adilka1

border musi przede wszystkim zrozumieć, że jest borderem i musi chcieć się zmienić, żeby się zmienić. A borderem i tak się jest do końca życia.

glasgowkiss

Dlatego tym bardziej mnie irytuje stawianie tego w takim swietle, jakby byl to stan zwyczajnie fajny, cool. Jesli Was kreci odchylenie, poszukajcie w psychiatrykach lub wsrod narkomanow. Albo ogolnie wsrod uzaleznionych lub sami bierzcie narkotyki. Jesli rzeczywistosc pozafilmowa jest nudna, a normy to przezytek.
Do tego ta narcystyczna osobowosc, takich ludzi sie unika. Mysle, ze w zwiazku taka para jest skazana na siebie, bo nikt borderow nie lubi na dluzsza mete.

ocenił(a) film na 8
Adilka1

Zwrócenie uwagi na to, że postać grana przez Betty to cierpiący zagubiony człowiek, o wiele bardziej do mnie przemawia niż opisanie jej jako spontanicznej osoby z problemami. Co jak co, nie chciałabym mieć swoich rzeczy za oknem, co nie zmienia faktu, że Beineix świetnie ukazał toksyczność takich osobowości. Poza dramatyzmem fabuły: te kolory i te sceny na łące, mistrzostwo! ;)

glasgowkiss

Uwazasz że nie da się tego wyleczyć nawet w terapii?

użytkownik usunięty
glasgowkiss

Nie pisałem nic o "związku". Samo to słowo mnie wk... Nie wierzę w miłość, związki i inne bzdury. Chcę tylko spotkać Betty. A czy będzie to jedno spotkanie, czy dwa, to nie ma znaczenia.

ocenił(a) film na 7
Justyna_0288

Dobrze prawisz. To nawet nie jest narcyzm, ewidentne autozakłamanie :D nawet jesli byłoby to prawdą - co napisała (w co powątpiewam) to żadnej człowiek by się w tym nie pławił, jak temat nawet tego nie dotyczy. :D jej wypocony pościk byłby w pełni na miejscu i zrozumiały bez tego zdania, które chyba miało jej dodac lvl up do zajebi**** ale przed kim ? przez nami xd ? przed nią samą xd?
oczywiście, że nikt by jej nie zostawił, gdyby tak ją kochali i wielbili jak sobie wmawia. z

ocenił(a) film na 7
_off

którymi byłam na cale życie pozostanę chyba ta najważniejszą, choć widzisz niektórzy wybrali spokój i wcale nie mnie:) - taaa, taaa..... na pewno :D jak każda inna. Idzie się dowartościować pisząc takie rzeczy o sobie :D? Może zapytamy tych eks? :D

ja mam,ale nie oddam

TabuOnKissing

ja swojej nie oddam, ale na szczescie nie jest zadna bruneta kretynka jak z filmu,poza tym
"umieramy" z zazdrości,uwierz mi nikt takiej nie zechciałby, to ze ty jestes zdesperowany to si enie musisz chwalic

snickers2013

rzecz polega na tym, ze ja sie nie chwale a 'ty' belkoczesz
aby wiedziec o czym sie mowi, trzeba najpierw zrozumiec film i relacje
uwierz mi, nigdy nie poznasz takiej kobiety, jak mam ja
nie probuj nawet szukac, bez szans


TabuOnKissing

belkoczesz to ty jak gimnazjalista
hahahah, chłopaczku,nie musze szukac ,bo juz znalazłem.Taką kobiete jaka mam ja postrzeloną i spontaniczna , sam nigdy nie poznasz i nie bedziesz w stanie, przyganial kocioł garnkowi...

relacje mam z moja kobieta takie o jakich ty mozesz pomarzyć bliskie,głebokie szczere i przede wszystkim nie filmowe ... mam prawdziwa kobieta ,która NIE przypomina jakiekolwiej innej babki na swiecie czy to wymyslonej w filmie czy w realu .....dorosnij ,tutaj ziemia !
to jest TYLKO film i wymyslona bohaterka,nigdy nie mozna porównywac ich z realnymi osobami, to ze sobie znalazłes jakas puste lale(bo taka jest w filmie jesli sie na niej wzorujesz )i wyidealizowałes sobie w realu na kims nie sprawi ze bede zazdrosny i bede zalował ze nie poznałem jakiegos infantylnego babska

szanse sa... takich podobnych kretynek jest troche ,nie trzeba szukac daleko ,troche poznałem i zostawiam je dla frajerów

snickers2013


Jestem kobieta i jestem z kobieta. Dojrzalą, nietuzinkową, madrą, blyskotliwą, zmyslową, piekną. Taka, z ktora rozumiem sie bez slow i bez ktorej przestaje oddychac. Nie musze marzyc dziecinko, idealizowac. Ale poniewaz filmweb sluzy dyskusjom o filmach, to koncze temat, bo Ty filmu nie zrozumiales w zadnym procencie, na co wskazuja te wszystkie banialuki.

użytkownik usunięty
TabuOnKissing

Nieładnie. Należy się dzielić z bliźnimi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones