Nudny i pretensjonalny - gdzie tu melodramat ? Żeby nie było,ja jestem dość wrażliwy facet,ale tutaj podczas seansu zamiast się wzruszyć,to najzwyczajniej w świecie ziewałem.Niezbyt sympatyczni bohaterowie z którymi trudno czuć jakąkolwiek więż - szczególnie ten koleś - dziwak w złym tego słowa znaczeniu,do tego beznadziejne pretensjonalne dialogi,aż momentami uszy bolą tego słuchać.Do tego możemy dodać mnóstwo długich i milczących scen(wiem.wiem to takie artystyczne przecież) i beznadziejny wątek s-f,który mnie absolutnie nie przekonał.Podsumowując - kto chce niech sam zobaczy,ale dla mnie to strata czasu.