Dłuższa niż w "Nieodwracalne"?

Nieodwracalnie ma najlepsza scene gwaltu w historii kina chyba... a ta scena tutaj jest slaba wiecej na wyobraznie daje ;] i jest krotsza ;]

Jakich okolicznych mieszkańców? Wiewiórki nikomu nie powiedzą. A scena gwałtu wcale nie najdłuższa, chociaż jak połączyć obie to wyjdzie nam sporo minut.

A może ktoś wie w jakim filmie jest najdłuższa scena gwałtu? Bo najdłuższa scena zabójstwa jest podobno w filmie "Krótki film o zabijaniu" Kieślowskiego i trwa ponad 7 minut.

Pierwsza odpowiedź w tym temacie, "Nieodwracalne".

Troszkę przereagowała... A tak serio to drastyczność tego filmu głównie polega na jego realiżmie i psychologicznym prawdopodobieństwie (przynajmniej do pewnego momentu) Gra aktorów nie brawurowa ale bardzo przyzwoita, biorąc pod uwage, że film nie jest blockbusterem. Powiem szczerze, że nie widziałem bardziej brutalnego filmu i nie mówię o latających kończynach tylko o zadawaniu ''odczuwalnego dla widza cierpienia.''

Zgodze sie z Taoba. Film jest brutalny, al enie odczules ukgi na koncu filmu. Tak jakby byla sprawiedliwosc. Tu jest pokazane oko za oko , ząb za ząb.
Zauwaz ze nawet glowna bohaterka odwdzieczyla sie w podobny sposob. Gdyby kary za przewinienia byly podobne do przestepstwa, wydaje mi sie ze bylo by mniej okrucienstwa. Ludzie wiedza ze sa bezkarni i dlatego dokonuja gwaltow , morderstw

Niestety w tej kwestii się z Tobą nie zgodzę. Do pewnego stopnia mogę zrozumieć, że jako kobieta( tak strzelam ) bardziej jestes poruszona tragedią innej kobiety, ale to co zrobiła bohaterka było na wskroś chore i nie, nie poczułem żadnej ulgi z tego powodu bo wiedziałem że tak się skończy. Co do bezkarności to sądzę, że tylko osoby niepoczytalne nie mają świadomości że zostaną ukarane. Kiedyś były czasy,, oko za oko'' i świat był brutalniejszy, bo przemoc rodzi przemoc. Teraz żyjemy w spokojnym świecie i przestępczość maleje. Nie zwracaj uwagi na media, bo to tylko zastraszanie ludzi przez elitę rządzącą. Chodzi o to żebyśmy ze strachu oddawali swoje prawa i w rezultacie ograniczali wolność.

No cos Ty , moze i maleje przestepczosc ale zbrodnie sa bardziej okrutne. W sumei nawet nei wiem czy maleje przestepczosc. Kiedys grozono ludziom , teraz sie ich oblewa kwasem. Teraz powiedz mi jaka kare powinien dostac ktos (a osoatnio derektor teatru w Moskwie byl oblany, wiec nie zazdrosc i nie kobieta) kto oblewa kwasem, to nie woda. Utrata wzroku...
Kiedys kradli bo nie mieli na chleb , teraz kradna dla zarobku. Osoby niepoczytale, czy okrutne ktore wiedza ze sa bezkarne? Zgadzam sie ze tacy ludzie sa chorzy psychicznie,ale sa poczytalni.
Ciesze sie ze cieszysz sie zyciem i tak trzymaj ,ale uwierz mi ze nie wszyscy zyja w bajce ...

Ty nie żyjesz w bajce? Jesteś świadkiem takiej chorej przemocy? Albo twoi znajomi? Zakładam że nie i tak jest z 90-cioma procentami ludzi żyjących w Europie. W przeszłości dokonywano zbrodni okrutniejszych i były one o wiele powszechniejsze, tyle że ludzie, którzy ich nie doświadczali niespecjalnie mieli skąd się o nich dowiedzieć. Teraz jest na odwrót przemocy jest mniej ale wszyscy słyszą o każdej zbrodni. Pomyśl więc co jest bajką, bo dla mnie bajką jest świat gdzie ludzie non stop się zabijają a pewnie nawet więcej niż 90% ludzi nigdy przez całe życie nie będzie świadkiem żadnego mordu.

W ogóle, mnie nie znasz i wyskakujesz mi ze nie bylam swiadkiem przemocy...wyobraz sobie ze 90 % ludzi własnie jest swiadkiem, ale zostalo dotknietym własnie przestepczoscia. I ciesze sie ze ani TY ani Twoja siostra czy Mama, zona czy nazeczona..., rodzina, znajomi nie byli albo uczestniczyli w takim mordzie. Myslisze ze trzeba wyjechac na wies czytac ksoiazke zeby sie cos takiego przytrawilo ????? Chyba nie zdajesz sobie sprawy co to znaczy gwałt albo przemoc. I nie zakladaj ze 'NIE' tylko posluchaj wypowiedzi np. mnulki, ktora ma sluszna racje. Poogladaj sobie filmy dokumentalne, co sie dzieje w Indiach, jak traktuje sie dziewczynki, zakopuje sie zywcem jak sie urodza, bo trzeba dac posag zeby mogła wyjsc za maz. To ze nei mieszkam w Indiach , nie znaczy ze w Polsce nie mamy zadnej przemocy, bezprawia

Mówiłem o chorej przemocy jak w tym filmie albo polewanie twarzy kwasem lub o morderstwach. Tego sie te 90 % tyczy. Nie twierdzę, że przemocy nie ma tyle że media stwarzają wrażenie, że przemoc nas otacza i nie możemy czuć się bezpiecznie. Ty jesteś tego przykładem. Gdybyś nie oglądała telewizji żyłabyś sobie spokojnie i nie atakowałabyś ludzi na forach jak to bardzo jest niebezpiecznie. Założyłem że nie byłaś świadkiem mordu chociaż Cię nie znam, wybacz mi jeśli byłaś.

Gdybyś nie oglądała telewizji żyłabyś sobie spokojnie i nie atakowałabyś ludzi na forach jak to bardzo jest niebezpiecznie'
Twierdzisz ze Cie zaatakowalam?

W takim razie Ty mi grozisz, piszac ze 'jest to niebezpieczne'

Nie uzylam w swojej wypowiedzi ani jednego slowa ktore mogłbys poczuc jako atak...

napisałem, że twierdzisz,że jest tak niebezpieczNIE na świecie, nie że Twoje ataki są niebezpieczne. Nie twierdzę dosłownie że mnie atakujesz. Może niepotrzebnie użyłem tego slowa. Chodzi mi o to , że się bulwersujesz jak ktoś mówi że nie ma wielkiej przemocy podczas gdy słyszysz o niej głównie lub jedynie z TV.

Juz mialam nie odpisywac, ale nie moge. Nie wiem skad u Ciebie wniosek, ze o przemocy wiem tylko z TV. Moze mi to wytlumaczysz, bo nie wydaje mi sie zebysmy sie poznali, wiec nie wiesz czym sie zajmuje na codzien... zgadza sie? Nie mow mi co wiem i widzialam, przezylam. ok?

Ja tam nie widzę wielkiego sensu tej rozmowy od samego początku, ale odpowiadam, bo lubie mieć ostatnie słowo. Nie znamy się? Nic straconego złotko :) Spotkajmy się na kawie to opowiesz mi o Twoim życiu na Bronxie i pracy korespondenta wojennego. Eee, nie odpisuj, chyba,że się wyluzujesz i dowalisz mi jakoś zabawnie :)

prowokujesz...

Haha, człowieku przestań się ośmieszać z takimi hasłami o mniejszej przemocy, szczególnie w dzisiejszych czasach.

jasne w trakcie I i II wojny światowej to był lajt. Teraz to sie dzieje. W Stanach jest więcej przemocy, bo tam potrzebują takich zabijaków na mięso armatnie do tych ich niekończących się wojen, więc celowo wzniecają konflikty społeczne.

Chore? Może i tak, ale nigdy nie dowiesz się co to znaczy gwałt. Jaką miarą mierzyć karę czy nawet zemstę za taki czyn? Dla każdej kobiety jest to osobisty dramat i tylko ona wie co czuje. Za taki postępek nie ma kary. Te gnoje nie żyją, ona będzie musiała z tym żyć, po pierwsze z tym, że została zgwałcona, a po drugie, jak już ochłonie, z tym, że stała się takim zwierzęciem jak oni i że wymierzyła sprawiedliwość w najbardziej prymitywny sposób jaki znała. Mogę tylko sobie wyobrazić jaki ból przepełnia kobietę tak upokorzoną. Mnie brzydzi starodawny zwyczaj całowania przez mężczyzn kobiety w rękę. Dosłownie brzydzi. Jest to dla mnie zbyt intymny gest, a całować po rękach może mnie tylko mój mąż. Sam gwałt nie mieści mi się w głowie...

Wiesz, myśle ,że do tego filmu trzeba podejśc z dystansem, bo to nie jest próba pokazania z życia wziętej historii. O ile pierwsza część jest realna o tyle druga zupełnie nie jest. Jest raczej fantazją w temacie zemsta, więc nie trzeba się zastanawiać co czuła bohaterka po zemście tego rodzaju. Dopuszczam fakt, że mogłaby kogoś zabić mając broń, ale w realu na pewno jest to bardzo rzadki przypadek. A co czuje kobieta zgwałcona? Myślę że jest to koniec jej życia jako egzystencji, która może sprawiać przyjemność choć i tu będą wyjątki w przypadku wyjątkowo silnych kobiet. Nie myśl więc ,że bagatelizuję zjawisko gwałtu i nie sądzę żebym będąc facetem nie mógł sobie tego wyobrazić równie dobrze jak Ty, która też tego nie przeżyłaś. Na facetach też dokonywane są gwałty. A jeśli chodzi o przemoc to trzeba sobie zadać pytanie skąd się ona bierze i tu próbować temu zaradzić a nie po prostu zabijać ludzi.

Ależ oczywiście, że mężczyzna również może zostać zgwałcony przez kobietę. I choć u nie których może to budzić pusty śmiech, z racji zawodu, słyszałam o takich przypadkach. Rzadko, ale się zdarzają. Gdyby faktycznie podejść z dystansem do tego filmu, jego drugiej części, i potraktować jako "fantazję w temacie", to oczywiście masz rację. Nie posądzam, że bagatelizujesz gwałt. Uważam tylko, że kobieta doprowadzona do ostateczności mogłaby dopuścić się takich czynów.

Zgadzam sie w zupelnosci z mnulka ! Kobiety w ostatecznosci siegaja po przemoc a i zadko w obronie wlasnej sie odwaza

Fajny początak i fajnie ją wyruchali śmieszna scena, potem już było nudno za dużo gadania i wyłączyłem, ale ruchanko fajnie nagrane może nie tak ja ruskie gwałty na necie ale spoko :D

widz ze jesteś jednym z tych nieczułych facetów

Mamy potencjalnego gwałciciela w społeczeństwie

Fanom realistycznej brutalności polecam film Eden Lake. Fabuła nieco, ale tylko nieco, podobna. Czyli odludzie i banda psycholi. "Bez litości" przestał trzymać w napięciu od momentu rozpoczęcia zemsty, Eden Lake podbija ciśnienie do samego końca.

Fajny początak i fajnie ją wyruchali śmieszna scena, potem już było nudno za dużo gadania i wyłączyłem, ale ruchanko fajnie nagrane może nie tak ja ruskie gwałty na necie ale spoko :D

Cieszę się, że film choć częściowo Ci się podobał...

no stanął mi podczas patrzenia

nie wiem co odpowiedzieć ...

Człowiek-skur*iel - zawsze mnie tacy bawią :3

Zakompleksiony chłopiec z 5-cio centymetrowym kikutkiem między nogami, szukający mocniejszych doznań bo nigdy nie będzie mu dane zaspokoić w sposób naturalny kobietę.

moge zaspokoic ciebie fistfcuk czy facesitting ?